Sally i Alfaboty, czyli jak zaprzyjaźnić dziecko z literkami?

Czy poznawanie przez dziecko alfabetu musi być trudne? Piotr Rokicki przekonuje, że niezupełnie, bo nauka przez zabawę jest sprawdzoną i chętnie wykorzystywaną przez pedagogów metodą - szczególnie w odniesieniu do maluchów, dopiero rozpoczynających swoją przygodę z nauką.
Książka "Sally Meets the Alphabots" to ukłon w kierunku polskich rodzin, w których urodzone na Wyspach dzieci żyją w dwujęzycznym świecie - w domu często mówi się po polsku, ale ich nauka odbywa się w brytyjskich szkołach.

Piotr Rokicki przyznaje, że pomysł na książkę zrodził się przypadkiem i jest powiązany z jego nietuzinkowym hobby - wykonywaniem i projektowaniem kartonowych budynków, które powstały w jego wyobraźni.
"Pewnego dnia zrobiłem projekt papierowego robota i postanowiłem pokazać go swojej nauczycielce języka angielskiego Sally Lowndes, aby oceniła czy dzieci nie będą miały problemów ze sklejeniem tej zabawki. Wiedząc, że lubię pisać do szuflady różnego rodzaju wierszyki i bajeczki, namówiła mnie ona, żebym napisał historię opowiadającą o takim robocie w formie bajki. Podjąłem to wyzwanie i napisałem pierwszą swoją książkę w języku polskim pod tytułem Ala ma kota czyli przygody Sally i Alfabota. Książkę wydałem w 2021 roku, a następnie postanowiłem napisać drugą wersję tej bajki w języku angielskim" - opowiada Autor, który pochodzi z Rudy Śląskiej, wychowywał się w Krakowie, ale od kilku lat mieszka i pracuje w Anglii.

Tytułowa bohaterka, kilkuletnia Sally, dzięki stworzonemu przez siebie robotowi poznaje Alfabota, emisariusza Rady Starszych Liter, który wprowadza ją w świat alfabetu. Dziewczynka przekonuje się, że nauka to klucz do sukcesu i przepustka do lepszego życia. Książka skierowana do dzieci w wieku od 4 do 8 lat.
"Podczas pisania zarówno pierwszej, jak i drugiej książki przyświecał mi jeden cel: ułatwienie dzieciom nauki alfabetu. Staram się to osiągnąć nadając literom cechy charakteru i pewną osobowość, aby stały się bardziej przyjazne i przestały być jedynie znakami, których trzeba się nauczyć. Myślę, że forma bajki, w której przemycam pewną konkretną wiedzę, jest potrzebna zarówno dzieciom, jak i rodzicom, a może bardziej rodzicom, aby łatwiej było ich pociechom opanować podstawy nauki pisania i czytania" - tłumaczy Piotr Rokicki.

Wewnątrz książki na dzieci czeka dodatkowa niespodzianka - mały plakat z literkami-alfabotami oraz papierowy robot do samodzielnego sklejenia i zmontowania.
Pozycję "Sally Meets the Alphatots" zilustrowała, co warte jest podkreślenia, jedna z najlepszych ilustratorek książek dla dzieci, Penny Weber.

Książkę można nabyć przez platformę Amazon:
Gorąco polecamy wszystkim rodzicom maluchów wybierających się wkrótce do przedszkola!