Dowódca brytyjskiej armii: Zwykli obywatele powinni być przeszkoleni na wypadek wojny z Rosją

W przemówieniu wygłoszonym na wystawie zbrojeniowej w Londynie gen. Sanders wskazywał, że Wielka Brytania musi pilnie zwiększyć liczebność sił lądowych z obecnych 74 tys. do około 120 tys.
Jednak zaznaczył, że to nie wystarczy, bo przygotowanie do potencjalnego konfliktu musi być "przedsięwzięciem całego narodu" i w ramach tego również zwykli obywatele muszą przejść przeszkolenie wojskowe.
Choć Sanders nie wezwał do przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej, wskazał, że różne formy przeszkolenia wojskowego wprowadzane są w innych krajach europejskich i Wielka Brytania powinna pójść tym śladem.
Britain must train citizen army, military chief warns https://t.co/eMMLxGCHdw
— BBC News (UK) (@BBCNews) January 24, 2024
"Nasi przyjaciele we wschodniej i północnej Europie, którzy bardziej dotkliwie odczuwają bliskość rosyjskiego zagrożenia, już działają rozważnie, kładąc podwaliny pod mobilizację narodową" - mówił.
"Jak ostrzegł w zeszłym tygodniu przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO (adm. Rob Bauer) i jak zrobił to szwedzki rząd, podjęcie kroków przygotowawczych w celu umożliwienia naszym społeczeństwom dostosowania się do sytuacji wojennej, gdy zajdzie taka potrzeba, jest teraz nie tylko pożądane, ale wręcz niezbędne" - podkreślił.
"Podobnie jak pokolenie przedwojenne, musimy się przygotować - i jest to przedsięwzięcie całego narodu. Ukraina brutalnie pokazuje, że regularne armie rozpoczynają wojny, a armie obywatelskie je wygrywają" - wskazywał.
'It's all very alarming.'
— Good Morning Britain (@GMB) January 25, 2024
Britain should train a 'citizen army' ready to fight a war on land in the future, the head of the Army has said.
General Sir Patrick Sanders warned that an increase in reserve forces alone 'would not be enough'. pic.twitter.com/7UpO5Bor7u
Sanders w pierwszej połowie tego roku odejdzie ze stanowiska, co według mediów związane jest z jego sprzeciwem wobec dokonywanej redukcji liczebności sił lądowych.
W zeszłym tygodniu minister obrony Grant Shapps stwierdził, że "przechodzimy od świata powojennego do przedwojennego", a Wielka Brytania musi zapewnić, że jej "cały ekosystem obronny jest gotowy" do obrony kraju.
Odnosząc się do przemówienia Sandersa, rzecznik brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka podkreślił, że nie ma planów przywracania poboru do wojska i służba wojskowa pozostanie dobrowolna.
Czytaj więcej:
Holandia: Musimy być poważnie przygotowani na ewentualną wojnę z Rosją
Szwecja: Rząd i wojsko zaapelowali o przygotowanie się na atak Rosji
UK wyśle 20 000 żołnierzy na ćwiczenia wojskowe NATO, które odbędą się m.in. w Polsce
Media: Niemcy nie wykluczają rosyjskiego ataku na Polskę i chcą tam wysłać swoje wojska