Belgia: Brugia ma dość turystów. "Nie potrzebujemy ich więcej, wystarczy"
To zdanie powtarzają inni mieszkańcy, liczącego 119 000 mieszkańców miasta, do którego każdego roku przyjeżdża osiem milionów turystów, większość latem na jednodniowe wycieczki.
Mieszkańcy nie są przeciwni turystyce, która przynosi pieniądze i prestiż oraz zapewnia miejsca pracy. Ale ich zdaniem musi to być "zrównoważone".
Problemem są statki wycieczkowe cumujące w pobliskim porcie Zeebrugge, z których schodzą pasażerowie, którzy na lądzie spędzają zaledwie kilka godzin.
Inhabitants of #Belgium's cobblestone-and-canal city of #Bruges are clear: summertime tourism has hit capacity.https://t.co/OtKSbVGiEi
— Economic Times (@EconomicTimes) August 7, 2023
W 2019 roku Brugia wdrożyła pięcioletnią strategię mającą na celu zwiększenie liczby noclegów oraz przyciągnięcie gości bardziej zainteresowanych kulturą i gastronomią niż robieniem selfie i zjedzeniem gofra. Wyniki strategii są jednak niewiadomą z uwagi na załamanie w turystyce w latach 2020-2021 spowodowane ograniczeniami w podróżowaniu przez Covid.
Ranking z sierpnia 2022 r. opublikowany przez Holidu umieścił Wenecję, Brugię i grecką wyspę Rodos na drugim miejscu na liście najbardziej przeludnionych europejskich kierunków turystycznych. Chorwackie otoczone murami miasto Dubrownik zajęło pierwsze miejsce na tej liście.
Czytaj więcej:
Amsterdam ma dość głośnych turystów z Wysp. "Nie przyjeżdżajcie"
Popularne miasta europejskie walczą z masową turystyką
Amsterdam wprowadza kolejne ograniczenia dla turystów
Belgia: Przemoc związana z narkotykami osiągnęła w ostatnich tygodniach swój szczyt