USA: IBM może wstrzymać zatrudnianie ludzi, zastępując ich sztuczną inteligencją
O zamierzeniach IBM poinformował wczoraj dyrektor generalny firmy Arvind Krishna w rozmowie z agencją Bloomberg.
Wyjaśnił, że zawieszone lub spowolnione może być angażowanie pracowników na tzw. stanowiskach "back-office". Obejmuje to niektórych pracowników administracji i personel pomocniczy, który nie ma kontaktu z klientem.
"30 proc. funkcji, które nie są związane z obsługą klienta, może zostać zastąpionych przez SI i automatyzację w ciągu pięciu lat" – przewiduje Krishna.
#IBM reportedly plans to stop hiring people to fill thousands of roles in the coming years that the company believes artificial intelligence can handle.#Forbeshttps://t.co/71LOuAqPU4
— Forbes Middle East (@Forbes_MENA_) May 2, 2023
Według IBM jednym ze sposobów redukcji załogi może być nieprzyjmowanie nowych pracowników w miejsce odchodzących z różnorakich powodów z tej firmy.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że zapowiedź Krishny pojawia się w czasie, gdy SI rozbudziła wyobraźnię ludzi na całym świecie po uruchomieniu w ubiegłym roku darmowego generatora tekstu, ChatGPT. Może on m.in. odpowiadać na różne pytania, udzielać informacji, czy pomóc w rozwiązywaniu problemów.
ChatGPT opracowało amerykańskie laboratorium badawcze sztucznej inteligencji OpenAI. Jego współzałożycielem jest Wojciech Zaremba, polsko-amerykański informatyk urodzony w Kluczborku.
Czytaj więcej:
Elon Musk: "Sztuczna inteligencja jest jednym z największych zagrożeń dla cywilizacji"
Sztuczna inteligencja wspomoże polskich lekarzy
USA: Elon Musk i setki badaczy AI wezwali do pauzy w rozwoju sztucznej inteligencji
Szef Google'a: Źle wdrożona sztuczna inteligencja może być bardzo szkodliwa
Eksperci: Przez sztuczną inteligencję ocena prac uczniów staje się niemożliwa