Wielka Brytania bez dostępu do Wikipedii? To możliwe

"Surowe wymogi dotyczące regularnej moderacji treści, które mają się znaleźć w ustawie, osłabią zdolności do pracy redaktorów-wolontariuszy Wikipedii" - podkreślono w apelu do brytyjskiego rządu.

Lucy Crompton-Reid, dyrektor naczelna grupy Wikimedia UK, ostrzegła również, że tekst ustawy może zmusić popularną witrynę do wprowadzenia weryfikacji wieku swoich czytelników. Bardziej prawdopodobne - jej zdaniem - będzie jednak po prostu zamknięcie Wikipedii dla brytyjskiego odbiorcy.

Decyzja o wyjściu z rynku Wielkiej Brytanii może być podjęta bez udziału właściciela Wikipedii. Rządowa ustawa zakłada bowiem, że strony internetowe, które nie spełnią nowych przepisów, otrzymają w pierwszej kolejności duże kary grzywny, a ostatecznie dostęp do nich po prostu będzie zablokowany.

"W efekcie wydaje się bardzo prawdopodobne, iż jedna z najczęściej odwiedzanych stron internetowych na świecie - i ważne źródło wiedzy dla milionów ludzi - będzie niedostępna dla czytelników z Wielkiej Brytanii" - ostrzegła szefowa Wikimedia UK.

Wikipedia, którą prowadzi w całości organizacja non-profit, zawiera obecnie aż 6,6 miliona artykułów na tysiące tematów w setkach języków. Strona jest regularnie aktualizowana i redagowana przez zespół redaktorów-wolontariuszy.

Ustawa o bezpieczeństwie online (Online Safety Bill), która ma wejść w życie do 2024 r., będzie wymagać od internetowych gigantów ochrony użytkowników przed szkodliwymi lub nielegalnymi wpisami w sieci. Nałoży również nowe obowiązki na dostawców treści - mowa m.in. o uniemożliwianiu dostępu do pewnych tematów osobom niepełnoletnim.

Zdaniem dyrektor naczelnej Wikipedii, niektóre artykuły edukacyjne - w tym te dotyczące seksualności - mogą być błędnie zinterpretowane jako pornografia.

Rebecca MacKinnon z Fundacji Wikimedia zwróciła z kolei uwagę na inny problematyczny aspekt. Firma musiałaby zmienić całkowicie model swojej działalności wbrew obecnej zasadzie, która zakłada gromadzenie minimalnych danych na temat czytelników. Jeśli ustawa wejdzie w życie, właściciele Wikipedii będą musieli w pierwszej kolejności zweryfikować wiek każdego czytelnika - poprzez uzyskanie np. skanu jego paszportu - a następnie przechowywać tę informację.

Wśród innych zmian, które wprowadzi ustawa Online Safety Bill, znajdzie się m.in. konieczność wdrożenia "furtki" w platformach komunikacyjnych, aby służby miały dostęp do prywatnych wiadomości i tym samym mogły je przeskanować np. pod kątem terroryzmu. 

Twórcy stron internetowych będą musieli również dostarczać swoim czytelnikom narzędzia, za pomocą których mogą oni wybrać, jakich treści nie chcą widzieć w sieci.

Platformy internetowe będą musiały również w czasie rzeczywistym usuwać wpisy kwalifikujące się jako "hate crime" - od czasu reakcji uzależniona będzie wysokość grzywny, jaką otrzymają za umożliwienie pojawienia się takiego wpisu w pierwszej kolejności.

Celem zmian w ustawie jest dostosowanie przestrzeni internetowej do prawa, które obowiązuje w przestrzeni nieinternetowej, a także zwiększenie poziomu bezpieczeństwa dzieci i dorosłych.