Coraz więcej mieszkańców UK rezygnuje z wyjść i stawia na rozrywkę w domu
Według BRC, rodzime gospodarstwa domowe w dalszym ciągu zmagają się z silną presją finansową, zwłaszcza w obliczu liczącej 10,4 proc. inflacji.
Zdaniem ekspertów, sprzedaż detaliczna w marcu "odrobinę ruszyła do przodu", głównie za sprawą Dnia Matki, który napędził handel biżuterią, kwiatami i perfumami. Z drugiej jednak strony, za sprawą deszczowej pogody, spadła sprzedaż odzieży oraz artykułów ogrodowych.
Z danych wynika, że w marcu znacznie wzrosła natomiast sprzedaż produktów dekoracyjnych i akcesoriów do domu oraz samych mebli. W obu przypadkach wzrost był "najsilniejszy w porównaniu do innych kategorii".
Paul Martin, szef sprzedaży detalicznej w firmie KPMG, ocenił, że "ludzie wybierają teraz rozrywkę w domu, aby obniżyć koszty". Dodał, że trend ten prawdopodobnie utrzyma się w kwietniu m.in. z uwagi na wzrost rachunków za telefon oraz wyższy podatek Council Tax.
"Konsumenci na Wyspach nadal będą ograniczać wydatki tam, gdzie jest to możliwe. Zmienią miejsce, w którym robią zakupy i włożą do koszyka mniej produktów" - uważa specjalista.
Oddzielny raport grupy bankowej Barclays również potwierdził, że Brytyjczycy ograniczyli w marcu jedzenie poza domem. Na podstawie analizy miliona transakcji przy użyciu kart bankowych wykazano, że ponownie rosną natomiast wydatki na domową rozrywkę, w tym na platformy streamingowe.
Czytaj więcej:
Badanie: Już połowa mieszkańców UK ogranicza wydatki, które nie są niezbędne
Od dziś miliony mieszkańców UK mogą zapłacić wyższy podatek
Niespodziewany wzrost cen domów w UK