Holandia: Polak zmarł po interwencji ochrony na festiwalu
Z policyjnego komunikatu wynika, że Polak miał sprawiać kłopoty podczas festiwalu Breda Barst, który odbywał się 17 września br. w parku Valkenberg. Mężczyzna miał stawiać opór i został zatrzymany przez ochroniarzy.
Nie jest jasne, co takiego zaszło w pomieszczeniu, gdzie przebywał zatrzymany, jednak po przybyciu policji okazało się, że 37-latek nie oddycha.
Funkcjonariusze przystąpili do reanimacji. "Polak został przewieziony w stanie ciężkim do szpitala, gdzie zmarł w ubiegłą niedzielę" - poinformował rzecznik lokalnej policji.
Po zdarzeniu zatrzymano czterech ochroniarzy w wieku 19 do 59 lat - wynika z informacji przekazanych przez rzecznika. Policja podejrzewa dwóch pozostałych pracowników ochrony o udział w zajściu. Obecnie trwa analiza nagrań z kamer oraz zeznań świadków.
Czytaj więcej:
Holandia: Mieszkaniec Amsterdamu aresztowany pod zarzutem planowania zamachu na premiera Ruttego
Holandia: Polak oskarżony o zlecenie zabicia dziennikarza miał mieć udział w innych przestępstwach
Holandia: Prokuratura chce umarzać sprawy karne, bo ma za mało pracowników