W jednym z angielskich miast w zoo urodził się pierwszy w historii leniuchowiec

Z informacji opublikowanej na stronie internetowej Dudley Zoo & Castle wynika, że Flo, trzyletnia samica leniuchowca dwupalczastego, urodziła jedno młode 4 kwietnia po południu. Zaskoczyła tym swoich opiekunów, którzy nie wiedzieli, że samica spodziewa się porodu. Gdy przynieśli leniuchowcom wieczorny posiłek, z zaskoczeniem zauważyli przytulone do brzucha Flo maleństwo.
"Jesteśmy niezwykle podekscytowani, mogąc ogłosić, że Flo i Reggie doczekali się potomstwa. To pierwszy leniuchowiec, który przyszedł na świat w naszym istniejącym od 85 lat zoo. Z pewnością ta nowina ucieszy też naszych gości, bo wiemy, że leniuchowce są jednymi z najchętniej odwiedzanych zwierząt w naszym ogrodzie. Młode wygląda na zdrowe, jest czujne i przytula się do mamy, która świetnie sobie radzi w nowej roli. Podczas gdy Reggie, jego tata, przygląda się im z dumą" - oświadczył Richard Brown, kurator ogrodu.
Leniuchowce to bliscy krewni leniwców - podobnie wyglądają i prowadzą podobny tryb życia. Ponieważ ich roślinna dieta jest mało kaloryczna, zwierzęta te na wszelkie sposoby oszczędzają energię. Ich metabolizm jest znacznie wolniejszy niż innych ssaków podobnej wielkości. Nawet żeby utrzymać odpowiednią temperaturę ciała (30-34 st. C), muszą przechodzić z cienia na słońce lub odwrotnie.
Poruszają się wolno, a większość czasu spędzają, wisząc na gałęziach drzew, w czym pomagają im zakończone długimi zakrzywionymi pazurami kończyny. Przystosowaniem do tej nietypowej pozycji jest futro rosnące od brzucha w kierunku grzbietu, czyli odwrotnie niż u większości zwierząt, a także możliwość obrócenia głowy prawie o 270 stopni.
We’ve got some VERY exciting news…and it’s another first for #DZC!
— Dudley Zoo (@dudleyzoo) April 12, 2022
Say hello to our beautiful baby sloth!!! ð
Read more and see more photos here: https://t.co/YCf8y5ByZP pic.twitter.com/2rJGoNabvF
W naturze leniuchowce zamieszkują lasy tropikalne Ameryki Południowej, jednak ich masowe wycinanie pozbawia te zwierzęta siedlisk. Dodatkowym zagrożeniem dla leśnych zwierząt są drapieżniki i fakt, że rozmnażają się niezbyt szybko. Samica rodzi w ciągu roku tylko jedno młode.
Trzyletnia Flo przyjechała do zoo w Dudley w sierpniu 2020 roku i dołączyła do sześcioletniego samca o imieniu Reggie w ramach europejskiego programu hodowlanego. Niedawno opiekunowie zaczęli podejrzewać, że jest w ciąży.
"U leniuchowców i leniwców trudno stwierdzić ciążę. Trwa ona zwykle około sześciu miesięcy. W ostatnich tygodniach opiekunowie Flo zauważyli ruchy w jej brzuchu i udało nam się potwierdzić ciążę na podstawie badania kału. Ale poród był dla nas niespodzianką, bo nie spodziewaliśmy się go tak szybko, tym bardziej że w ciągu dnia Flo nie dała po sobie poznać, że cokolwiek się wydarzyło" - tłumaczy Richard Brown.
Imię dla małego leniuchowca jeszcze nie zostało wybrane - opiekunowie czekają, aż będzie można ustalić jego płeć. Nastąpi to na pewno w najbliższych tygodniach i wtedy wszelkie informacje o nowym mieszkańcu zoo w Dudley zostaną wpisane do globalnej bazy danych Zoological Information Management System.
Czytaj więcej:
Bobry powracają do Londynu po 400 latach nieobecności
Z londyńskiego zoo uciekł drapieżny ptak. Nie jest groźny dla innych zwierząt i ludzi