Węgry: Zdecydowane zwycięstwo Fideszu w wyborach parlamentarnych
Koalicja Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) uzyskała prawie 54 proc. głosów, zaś zjednoczona opozycja ponad 34 proc. głosów.
Do parlamentu weszła jeszcze skrajnie prawicowa partia Nasza Ojczyzna z 6,3 proc.
Według obecnych podliczeń, koalicja Fideszu-KDNP zdobyła 135 mandatów, zjednoczona opozycja 56 mandatów, zaś Nasza Ojczyzna siedem. Do parlamentu dostał się jeszcze przedstawiciel narodowości niemieckiej.
"Odnieśliśmy wielkie zwycięstwo. Tak wielkie, że widać je nawet z księżyca, a już na pewno z Brukseli" - oznajmił premier kraju Viktor Orban.
Politolog Richard Szentpeteri Nagy ocenił w dzienniku "Nepszava", że jedną z przyczyn fiaska opozycji było to, że przed październikowymi prawyborami, które miały służyć konsolidacji elektoratu, wchodzące w skład sojuszu partie nie koncentrowały się na wyborach, tylko na walce między sobą.
"Partie opozycyjne były wyczerpane, a kampanię przed kwietniowym głosowaniem prowadził praktycznie tylko Peter Marki-Zay, którego w dodatku wynieśli do statusu kandydata na premiera nie wszyscy opozycyjni wyborcy, tylko nadreprezentowani w prawyborach sympatycy z Budapesztu, wymuszając swą wolę na prowincji" – ocenił Szentpeteri Nagy.
Czytaj więcej:
Kontrowersyjna wizyta Orbana na Downing Street. Johnson podjął temat łamania praw człowieka
Węgry: Ukraina prosi w istocie o zablokowanie węgierskiej gospodarki