Turniej WTA w Dausze: Iga Świątek pokonała Sabalenkę w ćwierćfinale
W Katarze ósma w światowym rankingu Świątek jest rozstawiona z numerem siódmym. Z Sabalenką mierzyła się po raz drugi i skutecznie zrewanżowała się za listopadową porażkę w fazie grupowej WTA Finals w Guadalajarze.
Polka świetnie zaczęła mecz, bo od przełamania rywalki. Jej łupem padły też dwa kolejne gemy i prowadziła 3:0. Później obie zawodniczki przegrywały przy swoim podaniu. Do dobrego serwisu pierwsza wróciła Świątek i wygrała seta 6:2.
W drugiej partii nastąpiła odwrotna sytuacja; to Białorusinka objęła prowadzenie 3:0. Od tego momentu Świątek grała jednak koncertowo. Wygrała sześć gemów z rzędu i mogła się cieszyć z awansu do półfinału.
Świątek, podobnie jak inne zawodniczki z czołówki, nie musiała grać w pierwszej rundzie. W drugiej w trzech setach wygrała z Viktoriją Golubic, a następnie nie dała żadnych szans Rosjance Darii Kasatkinie.
Sakkari to dla Świątek rywalka wyjątkowo niewygodna. Polka trzykrotnie mierzyła się z nią w ubiegłym roku i nie zdołała wygrać nawet jednego seta. Greczynka w czwartek wygrała z Amerykanką Cori Gauff 6:3, 6:3.
W drugim półfinale grająca z "czwórką" Estonka Anett Kontaveit zmierzy się z Łotyszką Jeleną Ostapenko.
Czytaj więcej:
Turniej WTA w Dausze: Awans Świątek do trzeciej rundy