Kryzys zdrowia psychicznego w UK. Winne złe nawyki związane ze snem
Badanie, które objęło 203 lekarzy w Wielkiej Brytanii wykazało, że kluczową rolę w pogarszającym się zdrowiu psychicznym odgrywają problemy ze snem.
Najczęściej wymienianym powodem było "uzależenienie od mediów społecznościowych" oraz nadmierne korzystanie ze smartfonów. Jako istotne wymieniono również problemy finansowe.
Za największą przeszkodę w poprawie sytuacji uznano samych pacjentów. Wskazano, że 7 na 10 z nich "nie uznaje problemów ze snem za zaburzenie", a tym samym nie szuka pomocy u lekarza.
Dalsze badania przeprowadzone przez producenta preparatu Nytol dowiodły, że mniej niż połowa Brytyjczyków rozumie związek między zaburzeniami snu a problemami psychicznymi.
Najczęściej na jakość snu wpływają takie czynniki jak pora kładzenia się do łóżka, czystość i komfort sypialni, styl życia oraz czas spędzony przed ekranem smartfona.
Pierwszymi sygnałami wskazującymi na nieprawidłowy sen jest z kolei zwiększony poziom stresu (33 proc.), lęki (34 proc.) oraz obniżony nastrój (42 proc.). Długotrwałymi skutkami są jednak poważne zaburzenia psychiczne, w tym depresja.
"To naprawdę niepokojące zjawisko, które wpłynie na ogromną liczbę osób w nadchodzących latach" - ocenia problemy ze snem Anant Naik, rzecznik Mental Health UK.
"Sen i zdrowie psychiczne są nierozerwalnie powiązane – słabe zdrowie psychiczne może wpływać na sen, a brak snu może powodować i zaostrzać problemy ze zdrowiem psychicznym" - zauważa.
"Zaburzenia snu należy traktować znacznie poważniej jako sposób na leczenie i zapobieganie problemom ze zdrowiem psychicznym" - apeluje ekspert.
Czytaj więcej:
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii "leczą się" alkoholem i narkotykami
Psycholog: Pandemia dla wielu osób będzie doświadczeniem traumatycznym
"Dziennik Gazeta Prawna": Więcej prób samobójczych wśród polskich dzieci