99-letni książę Filip trafił do szpitala
"Przyjęcie księcia do szpitala jest działaniem zapobiegawczym, podjętym za radą lekarza Jego Królewskiej Wysokości. Oczekuje się, że pozostanie on w szpitalu przez kilka dni w celu obserwacji i odpoczynku" - napisano w oświadczeniu.
Brytyjskie media cytują źródła w pałacu Buckingham, według których przyjęcie Filipa do szpitala nie ma związku z koronawirusem, a on sam został przewieziony do szpitala im. króla Edwarda VII w Londynie samochodem, a nie karetką pogotowia, i poruszał się o własnych siłach - bez niczyjej pomocy. Źródła te dodają, że Filip pozostaje w dobrym nastroju.
Na początku stycznia zarówno Filip, jak i 94-letnia Elżbieta II zostali na zamku w Windsorze zaszczepieni przeciw Covid-19. Nie informowano później, czy dostali już także drugą dawkę szczepionki.
W ostatnich latach książę coraz częściej cierpiał na różne dolegliwości. W 2011 r. był leczony z powodu zablokowanej tętnicy wieńcowej, a rok później - z powodu infekcji pęcherza moczowego, przez co był zmuszony do opuszczenia obchodów Diamentowego Jubileuszu królowej. W czerwcu 2013 roku przeszedł operację jamy brzusznej, a w 2014 roku, w wieku 93 lat, zaczął używać aparatów słuchowych.
Z kolei w czerwcu 2016 r. z powodu drobnej dolegliwości nie wziął udziału w obchodach setnej rocznicy bitwy jutlandzkiej, a w grudniu 2019 r. spędził cztery doby w tym samym szpitalu, do którego trafił teraz, z powodu "istniejącej wcześniej dolegliwości", ale przed Wigilią został z niego wypisany.
W styczniu 2019 r. Filip spowodował drobną kolizję drogową, po której zrezygnował z dalszego samodzielnego prowadzenia samochodu. Nie odniósł wówczas obrażeń i nie został, nawet zapobiegawczo, zabrany do szpitala.
Czytaj więcej:
Królowa Elżbieta II i książę Filip obchodzą 73. rocznicę ślubu
Przez pandemię brytyjska królowa na święta zostanie w Windsorze
Zgodnie z kolejnością, królowa Elżbieta II i jej mąż zostali zaszczepieni przeciw Covid-19