Nowe lotnisko w Berlinie otwarte. Prawie 10 lat po terminie

Wczoraj na lotnisku oddanym po 9 latach prac inwestycyjnych wylądowały dwa pierwsze samoloty. Jeden należał do grupy Lufthansa, natomiast drugi stanowił własność linii easyJet. To właśnie ta maszyna wyleciała dzisiaj do stolicy Wielkiej Brytanii.
Wczorajszą inaugurację działalności nowego portu lotniczego poprzedziły wieloletnie skandale, skutkujące 9-letnim opóźnieniem inwestycji i wzrostem kosztów budowy z ok. 2,7 mld euro do prawie 6 mld.
Lotnisko, które miało być symbolem zjednoczenia Niemiec, stało się symbolem czarnej serii katastrof budowlanych, błędów konstrukcyjnych, a nawet malwersacji i podejrzeń o korupcję.
Na dodatek otwarcie wypadło w momencie, gdy Niemcy są zagrożone drugą falą epidemii koronawirusa - pisała w komentarzu francuska agencja AFP.
Do inauguracji lotniska doszło po 14 latach od ceremonii wmurowania kamienia węgielnego - przypominają niemieckie media.
Port lotniczy Berlin-Brandenburg im. Willy’ego Brandta w Schoenefeld w Brandenburgii ma obsługiwać w początkowej fazie do 27 mln pasażerów rocznie.
Czytaj więcej:
Berlin Brandenburg ma być otwarte w 2020 r. 9 lat opóźnienia
EasyJet: Klienci stracili zaufanie do podróżowania
Linie easyJet z pierwszą stratą w swojej 25-letniej historii
Samoloty LOT-u zimą polecą do blisko 60 miast