"Uwięzieni" w domach Brytyjczycy wydali krocie na kawę i ciastka
Z danych ośrodka badawczego Kantar wynika, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy mieszkańcy Wielkiej Brytanii wydali dodatkowe £24 miliony na herbatę i kawę, a także £19 milionów ekstra na herbatniki.
Firma poinformowała również, że sprzedaż artykułów spożywczych w okresie blokady wzrosła o 16,9 proc. (najszybsze tempo wzrostu od 1994 roku), osiągając rekordowy poziom £31,6 mld w ciągu 12 tygodni poprzedzających 12 lipca.
Podczas "narodowej kwarantanny" dużo większą popularnością cieszyły się internetowe supermarkety. które stanowią obecnie 13 proc. rynku; w marcu ten odsetek wynosił 7,4 proc.
"Mimo poluzowania restrykcji, wciąż więcej niż jedno na pięć gospodarstw domowych składało zamówienia online w ciągu ostatnich czterech tygodni" - zauważył Fraser McKevitt, szef działu sprzedaży detalicznej i konsumenckiej firmy Kantar.
Ekspert dodał, że pomimo ponownego otwarcia pubów, barów i restauracji ponad połowa konsumentów twierdzi, że nadal nie czuje się komfortowo podczas odwiedzania takich miejsc. "W rezultacie sprzedaż alkoholu na wynos wzrosła w tym miesiącu o 41 proc." - poinformował McKevitt.
Podczas blokady nastąpił też boom na książki. Wydawnictwo Bloomsbury podało, że jego sprzedaż wzrosła o prawie jedną piątą w porównaniu z rokiem ubiegłym. "Nieoczekiwanie dobre wyniki były za maj i czerwiec" - przekazała firma.
Wśród książkowych bestsellerów znalazła się niezmiennie popularna seria o Harrym Potterze autorstwa JK Rowling, ale także książki związane z kampanią Black Lives Matter, której celem jest zwrócenie uwagi na problem przemocy wobec osób czarnoskórych.
Czytaj więcej:
Słynny Harrods zwolni 14 proc. pracowników