Hamilton: Zastanawiam się nad dalszą karierą
Hamilton przyznał, że ma gorsze okresy, gdy zupełnie traci motywację do pracy. Nie trwa to jednak długo, gdyż szybko przychodzi inna refleksja: "Przecież kochasz to, co robisz… Wcale nie masz zamiaru rezygnować, weź się w garść".
Aktualny kontrakt Hamiltona z Mercedesem GP obowiązuje do końca sezonu 2020. Rozmowy w sprawie jego przedłużenia nadal trwają; wszystko wskazuje na to, że tak się stanie.
Chęć dalszej współpracy potwierdził w ostatnich dniach kilka razy szef zespołu Toto Wolff. Austriak ma z Hamiltonem bardzo dobre stosunki, obaj w wywiadach podkreślają, że między nimi jest sportowa "chemia".
Dla 35-letniego Hamiltona tegoroczny sezon ma szczególne znaczenie. Brytyjczyk w 2020 roku chciał odnieść siódme w karierze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej i tym samym wyrównać osiągnięcie należące do Niemca Michaela Schumachera.
Training hard ðª
— Mercedes-AMG F1 (@MercedesAMGF1) May 9, 2020
Future planning ð
Learning a new language ð¬
Attempting his own Gran Turismo lap record challenge! ð®
Catching up with @LewisHamilton to talk positive thinking, staying busy, keeping healthy and more!
Full video ð https://t.co/7eKmdyHGVz pic.twitter.com/wCZBROUA9J
"Trzeba robić to, co się pragnie. Jeśli się nie poprawiamy i nie rozwijamy, to co robimy? Marnujemy swój czas siedząc na tyłku! W życiu nic nie ma za darmo. Trzeba iść po swoje, aby zdobyć wszystko to, czego pragniemy. Ale trzeba tego pragnąć bardziej niż druga osoba, z którą o to walczysz. Taka jest zasada, tylko trzeba się ruszyć z miejsca" – uważa Hamilton.
Aktualny mistrz świata przyznał, że coraz bardziej brakuje mu rywalizacji na torze. "Ale mam nadzieję, że ta przymusowa przerwa spowodowana pandemią koronawirusa, będzie miała na mnie i innych zawodników pozytywny wpływ. Taki czas przemyśleń też jest potrzebny. Trzeba ponownie znaleźć to, co kochasz najbardziej i powiedzieć sobie, że to osiągniesz. Nie pozwól, aby cokolwiek stanęło ci na drodze" - twierdzi Hamilton.
Kierowca przyznaje, że jest w dobrej formie, czeka na decyzje dotyczące tegorocznego sezonu i aktywnie spędza czas. "Jeśli nie poprawiamy się i nie rozwijamy w tych dniach, to co robimy? Marnujemy tylko cenny czas" - zaznacza.
Z powodu pandemii koronawirusa sezon Formuły 1 jeszcze się nie rozpoczął. Z pierwszych dziesięciu wyścigów trzy definitywnie odwołano (Australia, Monako i Francja), a siedem przełożono na czas nieokreślony (Bahrajn, Chiny, Wietnam, Holandia, Hiszpania, Azerbejdżan i Kanada).
Władze F1 zapowiadają, że nowy kalendarz wyścigów zostanie przedstawiony w czerwcu. Według nieoficjalnych informacji w pierwszy weekend lipca sezon zainauguruje Grand Prix Austrii na Red Bull Ringu.
Czytaj więcej:
Hamilton przed GP Australii: Szokujące, że tu jesteśmy
Hamilton: Sam talent nie wystarczy do tytułu
Lewis Hamilton najbogatszym sportowcem na Wyspach Brytyjskich