Minister zdrowia Francji: "Epidemia koronawirusa u naszych bram"
W różnych miejscach izoluje się osoby podejrzewane o bycie zainfekowanymi, a politycy i merowie w regionach graniczących z Włochami żądają zamknięcia tej granicy. Veran w wywiadzie radiowym oświadczył jednak, że "na obecnym etapie nie przewiduje się zamknięcia granic".
O czujności władz i europejskiej koordynacji działań wobec zagrożenia koronawirusem zapewniał również wczoraj w wystąpieniu w Zgromadzeniu Narodowym premier Philippe.
Przebywający w Atenach minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire uznał, że Covid-19 to tzw. game changer, czyli "zjawisko, które zmienia sytuację w zglobalizowanej gospodarce".
Eric Ciotti, deputowany partii Republikanie (LR) z departamentu Alp Nadmorskich (Lazurowe Wybrzeże), wezwał w Zgromadzeniu Narodowym do "aktywowania planu pandemia" i do wznowienia kontroli na granicach z Włochami. Niektórzy merowie z regionu chcieliby całkowitego zamknięcia tej granicy.
Minister edukacji zakazał wstępu do szkół uczniom i dorosłym, którzy w ostatnich dwóch tygodniach przebywali w Chinach. Mnożą się też alerty - często fałszywe - z powodu podejrzeń o chorobę. W poniedziałek na kilka godzin zamknięto jeden z paryskich komisariatów, po tym jak przebywający tam Chińczyk dostał lekkiej zapaści.
Natomiast w Lyonie przez cały dzień nie wypuszczano pasażerów z autokaru, który przyjechał z Włoch. Jego przeziębionego kierowcę podejrzewano - jak się okazało niesłusznie - o zakażenie koronawirusem.
Dyrektor w Instytucie Pasteura, profesor epidemiologii Arnaud Fontanet oświadczył wczoraj w wywiadzie dla dziennika "Le Monde", że "Francja jest dobrze przygotowana i jak na razie miała szczęście".
Jednak jego zdaniem, "przez ostatnie kilka dni zmienił się wymiar epidemii". "Ponieważ mnożą się ogniska szerzenia choroby, takie jak Iran, Włochy, Korea Południowa czy Singapur, sytuacja staje się trudna do opanowania" - uprzedza profesor.
Czytaj więcej:
Ekspert: Możliwe, że koronawirus będzie istniał długo, jak grypa
Konsulat w Mediolanie apeluje do Polaków: Unikajcie miejsc publicznych
Polacy wracający z Włoch "powinni zachować spokój i obserwować swój stan zdrowia"
Włochy: Czarne chmury nad szpitalem, z którego rozszerzył się koronawirus
Wycieczki tanieją. Koronawirus straszy Polaków