Londyn: Dziewięć osób aresztowanych po proteście przed siedzibą BP
To pierwszy dzień urzędowania nowego prezesa BP, Bernarda Looneya. Jak poinformowała firma, ponad 100 aktywistów Greenpeace próbowało rozłożyć przed jej siedzibą na St. James' Square 500 paneli słonecznych, a także zablokować wejście baryłkami po ropie, a kilka osób dodatkowo się do nich przykuło.
BP zapewniło, że Looney, który dzisiaj odwiedził pracowników firmy w Niemczech, "podziela głęboką troskę" protestujących o klimat oraz rozumie ich frustrację i złość.
49-letni Irlandczyk w przyszłym tygodniu przedstawi swoją wizję tego, w jaki sposób BP ma dokonać transformacji w kierunku energii niskoemisyjnej i - jak się oczekuje - ma zapowiedzieć dalsze zobowiązania do redukcji emisji dwutlenku węgla przez firmę.
Jak oświadczyło BP, Looney "ma nadzieję, że to, co ma do powiedzenia, da ludziom poczucie, iż rozumiemy i bardzo poważnie podchodzimy do pracy nad rozwiązaniem tego problemu".
BP stoi w obliczu rosnącej presji ze strony działaczy ekologicznych i inwestorów, aby podjąć działania zgodne z celami wyznaczonymi w 2015 r. podczas paryjskiej konferencji ONZ w sprawie zmian klimatu.
Czytaj więcej:
Protesty w Londynie i Aberdeen: BP to "klimatyczni zbrodniarze"
Statek Greenpeace zatrzymał platformę wiertniczą BP
Tokio 2020: Greenpeace wykrył promieniowanie w pobliżu stadionu