U e-palaczy w UK zdiagnozowano "ponad 200 problemów zdrowotnych"
Problemy związane z paleniem e-papierosów udało się wykryć dzięki projektowi "Yellow Card" - zezwala on opinii publicznej i pracownikom służby zdrowia na dzielenie się nietypowymi diagnozami bądź identyfikacją problemów związanych z konkretną substancją.
Zdaniem MHRA, informacje o "ponad 200 problemach zdrowotnych" udało się pozyskać dzięki 74 raportom. "49 problemów uznano za bardzo poważne" - wskazuje "The Sunday Times".
Dane pojawiły się po tym, gdy brytyjski rząd oskarżono o bagatelizowanie ryzyka związanego z e-paleniem. W czasie, gdy w USA odnotowano już 12 zgonów i 805 przypadków obrażeń płuc, w Wielkiej Brytanii e-papierosy oficjalnie uchodzą za "wspieraną przez NHS alternatywę dla palenia".
Public Health England (PHE) tłumaczy, że "większość przypadków w USA związanych jest z paleniem nielegalnych płynów np. z dodatkiem THC". "Przepisy w Wielkiej Brytanii są znacznie surowsze" - wskazali eksperci z PHE.
PHE dodaje, że według aktualnej wiedzy, e-palenie jest znacznie bezpieczniejsze niż samo palenie, które zabija prawie 100 tys. osób rocznie w Wielkiej Brytanii. Oficjalne dane wskazują, że w Zjednoczonym Królestwie żyje obecnie ponad 7 mln palaczy.
Jednocześnie PHE przyznało, że dane od MHRA są "głęboko niepokojące" i zespół specjalistów zamierza je teraz zweryfikować.
Czytaj więcej:
NHS: E-palenie pomaga w rzuceniu nałogu
Brytyjscy lekarze "ignorują niebezpieczeństwa związane z e-papierosami"
San Francisco zakazuje sprzedaży e-papierosów
USA: Smakowe liquidy do e-papierosów mogą być zakazane