Milan coraz bliżej Ligi Mistrzów!
Napastnik reprezentacji Polski wyszedł w podstawowym składzie, ale nie wykorzystał okazji na samodzielne objęcie prowadzenia w klasyfikacji strzelców. Z 21 bramkami jest na czele, ale wspólnie z Fabio Quagliarellą z Sampdorii Genua, która dzisiaj podejmie Genoę w spotkaniu derbowym.
Jedyną bramkę na San Siro strzelił w 79. minucie Franck Kessie, pewnie wykorzystując rzut karny. Co ciekawe, chwilę wcześniej arbiter podyktował jedenastkę dla gospodarzy za zagranie ręką w polu karnym jednego z obrońców Lazio, ale zmienił decyzję po skorzystaniu z systemu VAR.
Dzięki temu zwycięstwu, Milan z dorobkiem 55 punktów awansował na czwarte miejsce, ale jutro może się z nim zrównać Atalanta Bergamo Arkadiusza Recy, która podejmie Empoli.
Punkt mniej od Milanu ma Roma, który pokonała u siebie Udinese 1:0 po golu Edina Dżeko.
Wcześniej Juventus Turyn, przegrywając w Ferrarze ze SPAL 1:2, nie wykorzystał szansy na zdobycie ósmego z rzędu tytułu piłkarskiego mistrza Włoch. Wojciech Szczęsny był tym razem rezerwowym bramkarzem gości.
"Stara Dama" potrzebowała co najmniej remisu, aby przed wtorkowym rewanżem ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Ajaxem Amsterdam ostatecznie rozstrzygnąć rywalizację o pierwsze miejsce w Serie A. W pierwszej połowie wszystko wskazywało na to, że turyńczycy bez problemu osiągną ten cel.
W 30. minucie prowadzenie gościom dał Moise Kean. To już szósty ligowy gol 19-letniego włoskiego napastnika, który wystąpił w zaledwie ośmiu meczach.
Jednak niedługo po zmianie stron wyrównał Kevin Bonifazi, a w 74. zwycięską bramkę dla gospodarzy uzyskał Sergio Floccari. SPAL pokonało "Juve" po raz pierwszy od 1957 roku.
Goście zagrali w częściowo rezerwowym składzie, m.in. bez Szczęsnego oraz Portugalczyka Cristiano Ronaldo. We wtorek Juventus zagra z Ajaxem u siebie; w Amsterdamie był remis 1:1.
W Serie A "Stara Dama" przegrała dopiero po raz drugi w tym sezonie. Zgromadziła 84 punkty w 32 spotkaniach i ma 20 przewagi nad wiceliderem Napoli. Drużyna Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego zmierzy się dzisiaj na wyjeździe z zamykającą tabelę ekipą Chievo Werona Mariusza Stępińskiego i Pawła Jaroszyńskiego. Jeśli nie wygra, "podaruje" tytuł liderowi.