Globalna awaria Facebooka. "Największa od kilku lat"
Awaria dotknęła milionów użytkowników na całym świecie. Według danych ze strony internetowej dla programistów, potwierdzającej funkcjonalność usług Facebooka, awaria trwała 11 godzin, co sprawia, że można ją uznać za jedną z najdłuższych w ciągu ostatnich kilku lat.
Serwis Metro przekazał dziś nad ranem, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii wciąż doświadczają problemów z korzystaniem z Facebooka, ponieważ doszło do kolejnej awarii. Informacje te potwierdził już przedstawiciel sieci społecznościowej i zapewnił, że trwają prace nad usunięciem usterki.
"WSJ" ocenia, że choć problemy z usługami internetowymi nie należą do rzadkości i mogą być spowodowane różnymi czynnikami od katastrof naturalnych po nieoczekiwane wzmożenie w ruchu sieciowym, to tak długotrwałe kłopoty z działaniem Facebooka mogą budzić zdziwienie. Zdaniem gazety, awaria może zmusić koncern do zwrotu kosztów poniesionych przez reklamodawców. Wielu z nich wykorzystuje platformy Marka Zuckerberga jako podstawowe narzędzie do komunikacji z klientami.
Dziennik zwrócił również uwagę, że kłopoty Facebooka szybko stały się jednym z głównych tematów dyskusji na Twitterze, gdzie rekordy popularności bije obecnie hasztag #FacebookDown.
Należący do Jacka Dorseya Twitter był również pierwszym miejscem, gdzie Facebook zdecydował się podjąć komunikację na temat swoich problemów. Firma nie poinformowała o przyczynach niedostępności swoich usług, oświadczyła jednak, że nie była ona spowodowana atakiem zmasowanej odmowy dostępu (DDoS) i że obecnie trwają prace nad usunięciem awarii.