"Jeden dzień bez nas": Akcja protestacyjna imigrantów w UK
Cudzoziemcy mieszkający i pracujący w Wielkiej Brytanii będą gromadzić się w wielu miejscowościach, aby pokazać autochtonom, że imigranci stanowią ważne ogniwo w tym społeczeństwie.
Zgromadzenia organizowane są na przykład w Londynie, Edynburgu, Cambridge. Informacje na temat tych wydarzeń znaleźć można już na portalach społecznościowych, między innymi na Facebooku.
I tak w stolicy Wielkiej Brytanii planowanych jest kilkanaście wydarzeń, na przykład w dzielnicy Ealing, Cricklewood, Clapham Junction czy Willesden Green.
W Birmingham akcję wsparła polska organizacja Polish Expats Association, która przygotowuje rodzinne spotkanie z muzyką. Wiece przygotowywane są również w Bournemouth, Brighton, Bristolu, Cambridge, Cardiff, Exeter, Hasting, Leicester, Liverpoolu, Peterborough, Reading, Sheffield i wielu innych.
W Szkocji akcje potwierdzone są już w Edynburgu, gdzie w samo południe zaplanowano demonstracje pod The Mound. Imigranci zbiorą się też w Glasgow czy Dumfries.
W ramach kampanii w Londynie będzie miała miejsce seria projekcji plakatów akcji, między innymi na Tower Bridge, The Tate Modern i Waterloo Bridge.
Zakrojona na szeroką skalę będzie akcja w sieci. Chodzi o to, aby każdy imigrant w sobotę 17 lutego o godzinie 14:00 opublikował swoje zdjęcie w sieci i opatrzył hasztagiem #1DayWithoutUs.
Eksperci oszacowali, że gdyby wszyscy imigranci na Wyspach naprawdę jednego dnia nie przyszli do pracy, brytyjska ekonomia straciłaby prawie 350 milionów funtów.
Będzie to już kolejna edycja akcji protestacyjnej 1 DayWithoutUs. Tegoroczna odbywa się pod hasłem "Duma z bycia migrantem. Duma ze wspierania migrantów”. Więcej informacji na temat akcji można znaleźć na stronie internetowej: www.1daywithoutus.org, a także na Facebooku oraz na Twitterze.
Imigranci, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii, od kilku lat aktywnie i publicznie wyrażają swoje oczekiwania. Celem akcji jest podkreślenie różnorodności imigrantów zarobkowych, którzy pomagają Wielkiej Brytanii utrzymywać się na powierzchni — od lekarzy NHS po pracowników branży hotelarsko-gastronomicznej. Organizatorzy chcą pokazać, jak trudno będzie bez ich pracy.