"Trump żąda złotej karety" podczas wizyty w Wielkiej Brytanii
O sprawie informuje "The Sunday Times". W gazecie czytamy, że Biały Dom nalega, aby przejażdżka z królową do Pałacu Buckingham była istotną częścią wizyty głowy jednego z najpotężniejszych państw świata.
Pomysł ten nie podoba się jednak brytyjskim służbom. Ich zdaniem, taka procesja podniosłaby i tak niebotyczne już koszty wizyty amerykańskiego lidera.
Media przypominają też, że podobnych kaprysów nie miał poprzednik Trumpa. Po lądowaniu przed zamkiem Windsor, podczas swojego zeszłorocznego pobytu w Wielkiej Brytanii, Barack Obama przejechał z królową odcinek samochodem terenowym.
Przyjazd Donalda Trumpa do Londynu zaplanowany jest na początek października.
Warto przypomnieć, że Brytyjczycy chcieli całkowitego odwołania jego wizyty. Pod specjalną petycją w tej sprawie podpisały się prawie dwa miliony osób.
Brytyjski rząd zignorował petycję i oznajmił, iż będzie nieugięty w sprawie przyjazdu prezydenta USA do Wielkiej Brytanii. Od tego czasu niemal we wszystkich brytyjskich miastach organizowane są demonstracje przeciwko amerykańskiemu politykowi.