Poważna awaria polskiego rządowego samolotu. Na pokładzie był marszałek Sikorski
Samolot, który miał wylecieć do Pragi, to Embraer wyczarterowany od LOTu. Pilot na szczęście zauważył usterkę i nie poderwał maszyny do lotu. Po ostrym hamowaniu samolot został na pasie startowym.
"Była to awaria, która uniemożliwiała dalszy lot. Samolot tuż po starcie zawrócił na lotnisko" - wyjaśniła Ławrowska. Dodała, że najprawdopodobniej była to awaria nawigacji.
Parlamentarzyści lecieli do Czech, na wspólne posiedzenie prezydiów Sejmu i czeskiej Izby Poselskiej. Jak wyjaśniła rzeczniczka, spotkanie odbędzie się w innym terminie. Jeszcze nie ustalono kiedy.
Po katastrofie smoleńskiej w 2010 r. i rozformowaniu pułku specjalnego, który przewoził VIP-y, w gestii wojska pozostaje transport osób na najwyższych stanowiskach w państwie śmigłowcami.
Należą one do 1. Bazy Lotnictwa Transportowego, utworzonej w miejsce 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Transport na większe odległości odbywa się dwoma samolotami czarterowanymi od PLL LOT.
Tam, gdzie niemożliwe jest użycie transportu cywilnego - np. w rejonie działań wojennych, wojsko przewozi oficjalne delegacje swoimi samolotami transportowymi.
W lutym br. odpowiedzialny za zakupy sprzętu i uzbrojenia wiceminister Czesław Mroczek powiedział, że MON dostrzega potrzebę zakupu większych samolotów. Resort przewiduje, że po wygaśnięciu w 2017 r. obecnej umowy na czarter maszyn od PLL LOT wojsko będzie obsługiwać przewóz VIP-ów także większymi, zakupionymi w tym celu maszynami.
Wczoraj Inspektorat Uzbrojenia MON rozpoczął procedurę pozyskania dwóch mniejszych (12-14 pasażerów) samolotów do transportu najważniejszych osób w państwie. Umowa ma zostać podpisana w 2015 r., a dostawa maszyn ma nastąpić w 2016 r.