Londyński dom z drzewem w środku
W pniu drzewa zostały także wywiercone otwory, przez które przechodziły kable elektryczne. Elektryk, który przybył na miejsce, stwierdził, że dom ten jest najbardziej niebezpieczną budowlą, jaką widział od 35 lat.
„Warunki, w których żyli ludzie w tym domu, są naprawdę przerażające i stanowiły prawdziwe zagrożenie dla życia i zdrowia” - skomentował radny okręgu Lambeth Matthew Bennett.
To, że w nieruchomości mieszkali ludzie, zostało odkryte przez pracowników rady, którzy udali się na miejsce, by ocenić stan budynku, gdyż miał on być odnowiony i dopuszczony do sprzedaży.
Początkowo trzypokojowy dom został przebudowany i posiadał osiem pomieszczeń, za które - jak szacuje "Guardian" - wynajmujący mógł zarabiać nawet 40 000 funtów rocznie.
Jak mówią urzędnicy, nieznane są dotychczas dane osobowe osób, które podawały się za właścicieli domu i wynajmowały go za 100 funtów tygodniowo za pokój.
Oprócz drzewa, radni znaleźli wiele innych zaniedbań: schody nie miały balustrady, w domu nie było także m.in. żarówek, podłóg czy zasłon. Wszyscy mieszkańcy domu uciekli przed przyjazdem władz miasta.
„To szokujące, że ktoś mógł zarabiać nielegalnie wynajmując coś takiego” - podsumował radny Bennett.