Pracownicy Poundland oburzeni świątecznym 'bonusem'
19
10 proc. zniżki na produkty sklepu, z wyjątkiem słodyczy i napojów - tak wyglądał skąpy, świąteczny 'bonus', jaki otrzymali w tym roku pracownicy popularnej, brytyjskiej sieci Poudland.
Reklama
Reklama
Co więcej, bony są ważne tylko do 7 stycznia przyszłego roku, a według jednego z pracowników, który prosił o anonimowość, "takie zachowanie jest całkowicie lekceważące". "To jest policzek dla tych, którzy dzień w dzień przychodzą do pracy" - dodaje mężczyzna, cytowany przez serwis birminghammail.co.uk.
"Wiele osób po prostu porwało ten list i wyrzuciło do kosza. To jest hańba" - zaznacza oburzony pracownik, przypominając, że Poundland otworzył niedawno swój 500-setny sklep i jest jedną z największych sieci w Anglii.
Rob Johnson ze związku zawodowego TUC uważa, że zachowanie detalicznego giganta zwraca uwagę na szerszy problem. "Rząd mówi ostatnio o końcu kryzysu, ale pracujący ludzie nic z tego nie mają" - podkreśla i dodaje, że nie jest to odosobniony przypadek. Johnson zaznacza, że ostatnią rzeczą, na jaką pracodawca może sobie pozwolić w przedświątecznej gorączce, jest bycie skąpym.
Jednak rzecznik Poundland broni świątecznych bonusów. "Chcieliśmy docenić ciężką pracę i zaangażowanie 12 tys. kolegów. Dzięki 10-procentowej zniżce, ich święta będą jeszcze bardziej przystępne" - tłumaczy.
"Wiele osób po prostu porwało ten list i wyrzuciło do kosza. To jest hańba" - zaznacza oburzony pracownik, przypominając, że Poundland otworzył niedawno swój 500-setny sklep i jest jedną z największych sieci w Anglii.
Rob Johnson ze związku zawodowego TUC uważa, że zachowanie detalicznego giganta zwraca uwagę na szerszy problem. "Rząd mówi ostatnio o końcu kryzysu, ale pracujący ludzie nic z tego nie mają" - podkreśla i dodaje, że nie jest to odosobniony przypadek. Johnson zaznacza, że ostatnią rzeczą, na jaką pracodawca może sobie pozwolić w przedświątecznej gorączce, jest bycie skąpym.
Jednak rzecznik Poundland broni świątecznych bonusów. "Chcieliśmy docenić ciężką pracę i zaangażowanie 12 tys. kolegów. Dzięki 10-procentowej zniżce, ich święta będą jeszcze bardziej przystępne" - tłumaczy.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama