Żart o Polakach w Wielkiej Brytanii - skandal czy burza w szklance wody?
16
Znany angielski prezenter telewizyjny Adrian Chiles zażartował z Polaków mieszkających na Wyspach podczas wczorajszej transmisji meczu Anglia-Czarnogóra na kanale ITV.
Reklama
Reklama
Już pod koniec transmisji wygranego przez Anglię meczu, 46-letni dziennikarz nawiązał do zbliżającego się pojedynku z Polską. Chiles stwierdził, że Polacy będą jeszcze większym zagrożeniem niż Czarnogórcy, bo "na Wembley będą oni praktycznie u siebie", nawiązując tym samym do dużej liczby polskich obywateli zamieszkałych w Wielkiej Brytanii.
Prezenter dodał, że spodziewa się nawet 15 tys. Polaków na trybunach podczas wtorkowego meczu. Będący gościem studia były angielski piłkarz Lee Dixon dodał, że ma nadzieję, iż polscy kibice na koniec będą płakać, na co gospodarz programu odparł: "Ktoś mi będzie musiał zrobić remont w domu, więc uważaj".
Nawiązanie do stereotypu Polaka-budowlańca wzbudziło oburzenie wśród użytkowników mediów społecznościowych. Przez wielu z nich żart Adriana Chilesa uznany został za "co najmniej niestosowny" i rasistowski oraz naruszający godność polskich imigrantów.
Stacja ITV nie skomentowała sprawy, a obrońcy prezentera twierdzą, że reakcje obrońców poprawności politycznej są przesadzone.
Prezenter dodał, że spodziewa się nawet 15 tys. Polaków na trybunach podczas wtorkowego meczu. Będący gościem studia były angielski piłkarz Lee Dixon dodał, że ma nadzieję, iż polscy kibice na koniec będą płakać, na co gospodarz programu odparł: "Ktoś mi będzie musiał zrobić remont w domu, więc uważaj".
Nawiązanie do stereotypu Polaka-budowlańca wzbudziło oburzenie wśród użytkowników mediów społecznościowych. Przez wielu z nich żart Adriana Chilesa uznany został za "co najmniej niestosowny" i rasistowski oraz naruszający godność polskich imigrantów.
Stacja ITV nie skomentowała sprawy, a obrońcy prezentera twierdzą, że reakcje obrońców poprawności politycznej są przesadzone.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama