Lekarze rezydenci w Anglii przystąpią do strajku przed Bożym Narodzeniem
"Ponieważ rząd nie przedstawił wiarygodnego planu rozwiązania kryzysu zatrudnienia lekarzy rezydentów, a jednocześnie forsuje realną obniżkę ich wynagrodzeń, nie mamy innego wyboru, jak ogłosić kolejny termin strajku" – wyjaśnił dr Jack Fletcher z BMA.
Przedstawiciel NHS England - organu zarządzającego publicznym systemem opieki zdrowotnej, Rory Deighton, określił zapowiedziany na grudzień protest jako "druzgocący cios dla służby zdrowia".
"Właśnie zaczyna się zima, z czym wiąże się większa liczba chorych na grypę pacjentów, jak i osób z personelu medycznego, więc presja na służbę zdrowia będzie ogromna" – dodał. Szacuje on, że strajk lekarzy doprowadzi do "tysięcy odwołanych wizyt i operacji".
Spór medyków ze stroną rządzącą trwa od marca 2023 r. Od tego czasu przeprowadzano 13 strajków, w tym dwa ostatnie, kilkudniowe, w lipcu i listopadzie.
Stacja Sky News podała, że protest przeprowadzony latem kosztował brytyjską służbę zdrowia ok. 300 mln funtów.
Czytaj więcej:
NHS w Anglii traci lekarzy rodzinnych. Coraz więcej z nich wybiera sektor prywatny lub emigrację
UK: To może być najgorszy sezon grypowy od dekady





























