Naczelny dowódca sił zbrojnych UK: Putin przegrałby wojnę z NATO

Artykuł Radakina został opublikowany z okazji przypadającej dzisiaj 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej na Pacyfiku. Autor odniósł się w nim do planowanego na ten dzień szczytu na Alasce z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.
Admirał podkreślił znaczącą rolę Sojuszu Transatlantyckiego w budowaniu pokoju na świecie, pisząc, że "atom, NATO i Stany Zjednoczone zapewniały bezpieczeństwo Wielkiej Brytanii i Europie przez ostatnie 80 lat i czynią to nadal, nawet w tych burzliwych czasach".
Jego zdaniem "jedyną bronią, której najbardziej potrzebujemy w naszym arsenale, jest pewność siebie". Radakin zapewnił, że, pomimo globalnej niestabilności, Wielka Brytania czuje się bezpiecznie. "NATO jest silne. Rosja jest słaba. Nie można tego uznać za oznakę samozadowolenia" – podkreślił.
"Powinniśmy czerpać pewność z naszej pozycji w NATO, uznając, że jesteśmy beneficjentami tych samych gwarancji bezpieczeństwa, o które tak rozpaczliwie zabiega prezydent (Ukrainy Wołodymyr) Zełenski, a następnie wykorzystać tę pewność, aby w pełni wesprzeć Ukrainę" – zaapelował dowódca brytyjskich sił zbrojnych.
Radakin przestrzegł, że nie należy przeceniać zdobyczy terytorialnych Rosji. Przypomniał, że rosyjska armia zajęła mniej niż 0,4 proc. terytorium Ukrainy w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2025 r., mimo że liczba rosyjskich ofiar śmiertelnych i rannych na skutek prowadzonej wojny przekroczyła 1 mln.
"Putin nie chce wojny z NATO, bo przegrałby ją. Nie powinniśmy więc dać się zastraszyć jego retoryce ani kampanii sabotażu, jakkolwiek skandaliczna by ona nie była" – zaapelował admirał.
W jego opinii strategią NATO jest przede wszystkim odstraszanie, czyli pokazywanie Rosji własnej siły. Wymaga to od Zachodu "asertywności w każdej dziedzinie – nuklearnej, lądowej, morskiej, powietrznej, cybernetycznej i kosmicznej – a także na arenie dyplomatycznej i gospodarczej". Podkreślił, że te dwie ostanie liczą się najbardziej.
"Zapominamy, jak silny jest Zachód. Europa i Ameryka Północna odpowiadają za połowę światowego bogactwa. NATO wydaje na obronność więcej niż Rosja i Chiny razem wzięte" – dodał.
"Nie musimy bezradnie patrzeć, jak sytuacja po 1945 r. się pogarsza. Dysponujemy siłą finansową, militarną i intelektualną, by wspierać porządek świata, bronić go oraz stawić czoła tym, którzy ten porządek podważają. Potrzebujemy jedynie pewności siebie, spójności i determinacji" – podsumował Radakin.
Czytaj więcej:
Szef brytyjskiego MSZ: Putin nie jest gotowy do poważnych negocjacji w sprawie Ukrainy
Putin ma trzy do pięciu lat "okienka" do ataku na Europę
Trump zapowiada "srogie konsekwencje", jeśli Rosja nie wstrzyma wojny
Sky News przed szczytem Trump-Putin: Ukraina powinna przyjąć strategię jeżozwierza