French Open: Djokovic i Sinner w ćwierćfinale

Obecnie szósty w rankingu Serb był zdecydowanym faworytem pojedynku z Norriem, który na liście ATP zajmuje 81. miejsce. Djokovicowi wystarczyły nieco ponad dwie godziny, by go pokonać i awansować do 62 ćwierćfinału wielkoszlemowego w karierze. 38-letni tenisista 16. raz z rzędu znalazł się w najlepszej ósemce French Open.
Kolejnym rywalem Djokovica będzie trzeci w światowym rankingu Niemiec Alexander Zverev. Ubiegłoroczny finalista do ćwierćfinału awansował po kreczu Holendra Tallona Griekspoora przy stanie 6:4, 3:0 dla niemieckiego tenisisty.
Z kolei Jannik Sinner pokonał rostawionego z numerem 17 Rosjanina Andrieja Rublowa 6:1, 6:3, 6:4.
Pochodzący z Południowego Tyrolu 23-letni zawodnik zdecydowanie górował nad rywalem. Sinner miał przewagę co najmniej pół tempa w zagraniach, co bezwzględnie wykorzystywał. Rublow z reguły nie był w stanie seryjnie wygrywać piłek po własnym serwisie. Wyrównana walka trwała tylko w trzeciej partii. Sinner w turnieju nie przegrał jeszcze seta.

"Obaj dobrze się znamy i próbowaliśmy coś zmienić w naszej grze. Cieszę się, że zakończyłem mecz w trzech setach. Na korcie było dość wietrznie, dlatego trzeba było grać dobrze taktycznie" - stwierdził bezpośrednio po zwycięstwie Sinner.
Włoski tenisista w ciągu dwóch ostatnich sezonów wygrał trzy turnieje wielkoszlemowe - US Open i dwukrotnie Australian Open. W zeszłym roku we French Open odpadł w półfinale po porażce z późniejszym triumfatorem Hiszpanem Carlosem Alcarazem.
Jego kolejnym rywalem będzie Alexander Bublik. Kazach w 1/8 finału zwyciężył turniejową "piątkę" Brytyjczyka Jacka Drapera 5:7, 6:3, 6:2, 6:4. To już drugi gracz Top 10 wyeliminowany w Paryżu przez Bublika. 62. zawodnik światowego rankingu w drugiej rundzie pokonał w pięciu setach rozstawionego z numerem 9 Australijczyka Alexa de Minaura.
Czytaj więcej:
French Open: Djokovic z awansem do trzeciej rundy
French Open: Świątek potrzebowała takiego zwycięstwa