Menu

Ukraina uszkodziła 41 rosyjskich samolotów strategicznych. Akcja zapisze się w historii wojskowości

Ukraina uszkodziła 41 rosyjskich samolotów strategicznych. Akcja zapisze się w historii wojskowości
Operację specjalną z użyciem dronów o kryptonimie "Pajęczyna" SBU przygotowywało przez ponad półtora roku. (Fot. Getty Images)
W wyniku operacji specjalnej, przeprowadzonej wczoraj przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i polegającej na jednoczesnym uderzeniu na cztery lotniska wojskowe w Rosji, uszkodzono 41 samoloty rosyjskiego lotnictwa strategicznego, w tym A-50, Tu-95, Tu-22 M3 i Tu-160 - przekazała dzisiaj SBU.

"Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadziła bezprecedensową i unikalną operację specjalną, polegającą na jednoczesnym uderzeniu na cztery lotniska wojskowe na tyłach rosyjskiej (armii). (...) W wyniku ataków dronów uszkodzonych zostało 41 samolotów, w tym A-50, Tu-95, Tu-22 M3 i Tu-160" - poinformowano w komunikacie SBU.

Jak podkreślono, szef SBU Wasyl Maluk kierował zespołem roboczym, który przygotowywał operację specjalną "Pajęczyna" przez ponad półtora roku.

"Trafiono łącznie w 34 proc. nosicieli strategicznych pocisków manewrujących na głównych lotniskach w Federacji Rosyjskiej. Był to nie tylko druzgocący cios dla samolotów wroga, ale także poważny policzek dla potęgi i terrorystycznej natury Federacji Rosyjskiej" - zaznaczył Maluk.

W ocenie SBU, szacowany koszt zniszczonych rosyjskich samolotów strategicznych wynosi ponad 7 mld dolarów. Według szefa ukraińskiej służby operacja specjalna "Pajęczyna" odbywała się jednocześnie w trzech strefach czasowych i była niezwykle skomplikowana z logistycznego punktu widzenia.

Najpierw SBU przetransportowała do Rosji drony, a następnie mobilne drewniane domy. Już na terytorium tego kraju bezzałogowce ukryto pod dachami domów, przewożonych na ciężarówkach. W odpowiednim momencie dachy zostały zdalnie otwarte, a drony wyruszyły w kierunku wyznaczonych celów - rosyjskich bombowców.

"Zgodnie z prawami i zwyczajami wojennymi wyznaczyliśmy absolutnie uzasadnione cele - lotniska wojskowe i samoloty, które bombardują nasze miasta. Faktycznie demilitaryzujemy Federację Rosyjską, ponieważ niszczymy jej cele wojskowe. Nasze ataki będą kontynuowane tak długo, jak długo Rosja będzie terroryzować Ukraińców rakietami i (dronami kamikadze typu) Shahed" - zapowiedział Maluk.

"Wróg myślał, że może bezkarnie i bez końca bombardować Ukrainę i zabijać Ukraińców. Ale tak nie jest. Odpowiemy na rosyjski terror i zniszczymy wroga wszędzie - na morzu, w powietrzu i na ziemi. A jeśli zajdzie taka potrzeba, wyciągniemy ich spod ziemi" - zadeklarował szef SBU.

Szef ukraińskiego rządowego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) Andrij Kowałenko powiadomił dzisiaj, że w wyniku operacji "Pajęczyna" Ukraina zniszczyła co najmniej 13 rosyjskich samolotów.

"Co najmniej 13 rosyjskich samolotów zostało zniszczonych, a kolejne (maszyny), łącznie ponad 40 - uszkodzone na bagnach (w Rosji - przyp. red.). Dalsze informacje zostaną przekazane przez SBU" - wyjaśnił Kowałenko.

"Uważam, że ta operacja była dotkliwym ciosem dla Rosjan, który znacznie utrudni im życie na całym terytorium kraju. Rosja już wcześniej była uznawana za podatną na ataki, ale sama stworzyła mit o potędze swoich sił zbrojnych. Rosjanie uważali, że ich lotnictwo strategiczne jest niewrażliwe na ataki, ponieważ lotniska znajdują się głęboko na terytorium Rosji — jednak to się nie potwierdziło. Ogólnie rzecz biorąc, była to bardzo udana operacja, która z pewnością trafi do podręczników historii wojskowości" - podsumował Wałerij Romanenko, który jest głównym ekspertem w Państwowym Muzeum Lotnictwa Ukrainy.

Czytaj więcej:

Rosja nasiliła ataki na Ukrainę dronami i rakietami. "Putin absolutnie zwariował"

    Kurs NBP z dnia 03.06.2025
    GBP 5.0590 złEUR 4.2721 złUSD 3.7437 złCHF 4.5718 zł

    Sport