Puchar Davisa: Hiszpania pokonana w ćwierćfinale, koniec kariery Nadala
Nadal wystąpił w hiszpańskiej ekipie jako pierwszy, ale przegrał z Boticem van de Zandschulpem 4:6, 4:6. Nadzieje ekipy z Półwyspu Iberyjskiego przedłużył inny były lider rankingu ATP Carlos Alcaraz, który pokonał Tallona Griekspoora 7:6 (7-0), 6:3. Jednak w deblu on i Marcel Granollers musieli po zaciętej walce uznać wyższość holenderskiego duetu van de Zandschulp - Wesley Koolhof.
"Pomarańczowi" zwyciężyli 7:6 (7-4), 7:6 (7-3) i to oni zagrają w półfinale, a ich rywalami będą Niemcy lub Kanadyjczycy.
38-letni Nadal już wcześniej zapowiedział, że udział w tegorocznej edycji Pucharu Davisa będzie ostatnim akcentem jego zawodowej kariery. Turniej w Maladze był jego pierwszym oficjalnym występem od igrzysk olimpijskich w Paryżu. W ostatnich latach występował zresztą rzadko, bo albo leczył urazy, albo pracował nad powrotem do formy po przerwie w treningach.
Na konferencji prasowej po porażce w singlu przyznał, że jest to dla niego dzień pełen emocji.
"Nigdy nie przestanę być wdzięczny osobom, które wspierały mnie przez te wszystkie lata. Szczerze mówiąc, gdybym był kapitanem Hiszpanii, nie wybrałbym siebie do składu meczowego" - dodał z uśmiechem słynny tenisista.
Nadal, który zdobył Puchar Davisa w latach 2004, 2008, 2009, 2011 i 2019, wraz z Serbem Novakiem Djokovicem i Szwajcarem Rogerem Federerem jest uważany za jednego z trzech najlepszych zawodników w historii. Ma na swoim koncie 22 wygrane turnieje wielkoszlemowe, jest także mistrzem olimpijskim z Pekinu (2008) w grze pojedynczej i z Rio de Janeiro (2016) w grze podwójnej. W sumie w całej swojej karierze zdobył 92 tytuły imprez cyklu ATP.
Niemcy z Kanadą zmierzą się dzisiaj. Dzień później USA rywalizować będzie z Australią, a Włochy - z Argentyną. Turniej zakończy się w niedzielę.
Czytaj więcej:
Legendarny tenisista Rafael Nadal ogłosił zakończenie kariery