Menu

Paryż 2024: "Mecz stulecia" dla Djokovica, choć trybuny wspierały Nadala

Paryż 2024: "Mecz stulecia" dla Djokovica, choć trybuny wspierały Nadala
W starciu gigantów Novak Djokovic wygrał z Rafaelem Nadalem. (Fot. Tim Clayton/Corbis via Getty Images)
Mecz drugiej rundy Serba Novaka Djokovica z Hiszpanem Rafaelem Nadalem wzbudzał emocje od momentu rozlosowania drabinki olimpijskiego turnieju. Do historycznego, 60. pojedynku tenisistów doszło w Paryżu w wczoraj. Na wypełnionych po brzegi trybunach przeważali kibice Hiszpana, ale wygrał Serb.

Historyczny pojedynek Serba z Hiszpanem, rekordzistą pod względem zdobytych tytułów wielkoszlemowych w rozgrywanym na paryskich kortach wielkoszlemowym French Open, wzbudzał żywe zainteresowanie w obiekcie im. Rolanda Garrosa od samego rana.

Długie kolejki ustawiły się już ponad godzinę przed rozpoczęciem pierwszego spotkania na korcie centralnym, chociaż starcie Djokovica z Nadalem było zaplanowane jako drugie po meczu liderki rankingu tenisistek Igi Świątek z Francuzką Diane Parry. Kibice głośno wspierali swoją reprezentantkę, ale na trybunach można było wyczuć podekscytowane wyczekiwanie tym, co nastąpi później.

Sam mecz początkowo nie dostarczył zbyt wielu emocji. Zaledwie rok młodszy, ale mający lepsze zdrowie Djokovic zdominował 38-letniego Nadala i pierwszego seta wygrał 6:1.

W drugim prowadził już 4:0, jednak wtedy Hiszpan, niesiony dopingiem publiczności, wśród której zdecydowanie przeważali jego sympatycy, wrócił do gry. Odrobił straty i doprowadził do wyrównania 4:4, ale to był koniec jego możliwości w tym meczu.

Kolejne dwa gemy padły łupem aktualnego wicelidera światowego rankingu. Hiszpan dziękował jednak kibicom za pomoc, przyznając, że to dzięki nim przedłużył nadzieje na wygranie spotkania.

"Zawsze czuję się jak w domu, gdy tu gram. To dla mnie wyjątkowe, cieszę się tym. Kibice dodali mi energii i wtedy coś się w mojej grze zmieniło. Nie mogę wystarczająco wyrazić im wdzięczności. Czuję się bardzo mocno wspierany i kochany w najważniejszym miejscu dla mojej kariery" - przyznał Nadal.

To był 60. pojedynek tych tenisistów. Obecny stan rywalizacji - 31:29 dla Serba.

"Żadna inna rywalizacja dwóch tenisistów nie miała aż 60 odsłon. To samo w sobie sprawia, że to bardzo wyjątkowa historia. Mam nadzieję, że dla dobra naszej rywalizacji i ogólnie naszego sportu jeszcze się ze sobą spotkamy na innych nawierzchniach i w innych częściach świata, bo uważam, że to może tylko przynieść korzyść dyscyplinie" - ocenił Djokovic.

Zainteresowanie obojgiem zawodników było wyjątkowe również w mix zonie po meczu. Dziennikarzy czekało na nich tylu, że wolontariusze zbierali od nich dyktafony, umieszczając je na tacach blisko tenisistów, by wszyscy mogli zdobyć wypowiedzi od bohaterów dnia.

To nie koniec udziału Nadala w paryskich igrzyskach. Dzisiaj czeka go mecz drugiej rundy gry podwójnej, w której rywalizuje w parze z 17 lat młodszym Carlosem Alcarazem, trzecim w światowym rankingu singlistów.

Czytaj więcej:

Rankingi WTA i ATP: Świątek i Sinner nadal liderami, Hurkacz wciąż 7.

Paryż 2024: Świątek pokonała Parry w drugiej rundzie

    Kurs NBP z dnia 01.05.2025
    GBP 5.0283 złEUR 4.2778 złUSD 3.7617 złCHF 4.5562 zł

    Sport