Centra ogrodnicze w UK gromadzą rośliny przed nowymi kontrolami związanymi z Brexitem
Stowarzyszenie Handlu Ogrodniczego (HTA), które reprezentuje sprzedawców detalicznych i hodowców artykułów ogrodniczych, poinformowało, że wielu jego członków w ostatnich tygodniach zwiększało zamówienia na rośliny w ramach robienia zapasów przed 30 kwietnia.
Brytyjski rząd właśnie wtedy wprowadzi kontrole fizyczne wielu produktów roślinnych i zwierzęcych przybywających do Wielkiej Brytanii z UE. W ramach nowego modelu operacyjnego kontrole zostaną przeprowadzone w punktach kontroli granicznej takich jak Killingholme, Harwich i Sevington oraz Ashford. Produkty będą rozładowywane, sprawdzane, a następnie znów załadowywane.
Sprzedawcy i hodowcy roślin konsekwentnie wyrażali obawy, że kontrole mogą spowodować opóźnienia i doprowadzić do zniszczenia lub uszkodzenia niektórych roślin.
W ankiecie przeprowadzonej wśród 50 członków HTA, w tym centrów ogrodniczych i szkółek, organ stwierdził, że 41% planowało przyspieszenie dostaw ze względu na zbliżającą się datę wprowadzenia nowego systemu.
Sally Cullimore, menedżer ds. polityki technicznej w HTA, stwierdziła, że istnieją powszechne obawy co do tego, czy punkty kontroli granicznej nadają się do zamierzonego celu, zwłaszcza w związku z załadunkiem i rozładunkiem niektórych "wrażliwych" produktów.
Rząd zapewnia jednak, że placówki są gotowe i że kontrole są niezbędne dla bezpieczeństwa biologicznego Wielkiej Brytanii oraz powstrzymania przedostawania się do kraju chorób.
Garden centres in UK stockpile plants before new Brexit checks https://t.co/SF2luVmDjR
— Guardian news (@guardiannews) April 17, 2024
Tymczasem gromadzenie zapasów ogranicza się w dużej mierze do roślin leśnych, krzewów i bylin, które mają dłuższy okres przydatności.
Martin Emmett, którego firma Farplants importuje połowę swoich produktów z UE, wyjaśnił, że postanowił przyspieszyć o trzy tygodnie dostawy niektórych produktów zaplanowane na koniec miesiąca.
"Produkty o dłuższym harmonogramie produkcji dają pewną elastyczność w zakresie tego, kiedy można je sprowadzić, więc przyjmujemy je tak wcześnie, jak to możliwe, przed 30 kwietnia. Są to na przykład krzewy i kwiaty ogrodowe, takie jak pelargonie i echinacea" - dodał.
Andy Moreham, kierownik sprzedaży w Joseph Rochford Gardens, zdecydował się sprowadzić rośliny z Włoch, które stanowią 15% importu firmy, dwa tygodnie wcześniej.
"Produkty z Włoch są zazwyczaj ładowane luzem i w skomplikowany sposób, dlatego postanowiliśmy zgłosić to wcześniej. Nie wierzymy, że da się to zrobić szybko i sprawnie w punktach kontroli granicznej" - ocenił.
Decyzja niektórych przedsiębiorstw została wymuszona przez dostawców na kontynencie, którzy ze względu na nowe przepisy celne zdecydowali się zaprzestać wysyłania towarów do Wielkiej Brytanii.
Czytaj więcej:
UK: Zaostrzone kontrole graniczne towaru z UE spowodują wzrost cen żywności