Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Zdejmij zbroję, pokaż blizny": Polacy w Szkocji zachęcani do rozmów o zdrowiu psychicznym

"Zdejmij zbroję, pokaż blizny": Polacy w Szkocji zachęcani do rozmów o zdrowiu psychicznym
Utrwalony i niestety wciąż powielany stereotyp "prawdziwego mężczyzny" i próby sprostania zbudowanym na nim oczekiwaniom powodują, że swoją męską wrażliwość, swoje emocje i doświadczenia panowie chowają pod pancerzem pozorów... (Fot. Feniks)
'Zdejmij zbroję, pokaż blizny!” to nowa kampania społeczna, która porusza problem dyskryminacji problemów psychicznych i nawołuje polskich mężczyzn mieszkających w Szkocji do szukania wsparcia w radzeniu sobie z trudnościami. Akcja została stworzona w ramach projektu działającej na terenie Szkocji organizacji Feniks i See Me Scotland.
Reklama
Reklama

Główną grupą docelową kampanii są polscy mężczyźni w wieku 25-54 lat, mieszkający w Szkocji. Zbroja, która jest motywem przewodnim kampanii, symbolizuje pancerz emocjonalny chroniący mężczyzn przed uderzeniami oceny społecznej. Dlatego też zebrano grupę wolontariuszy, którzy bezpośrednio lub poprzez swoich bliskich doświadczyli dyskryminacji ze względu na zdrowie psychiczne.

Jeden z wolontariuszy, Paweł Paprocki, zdecydował się podzielić swoją historią z nadzieją, że pozwoli ona komuś przełamać wstyd i zainspiruje do szukania pomocy. Panuje bowiem przekonanie, że choroby zdrowia psychicznego pojawiają się tylko w konsekwencji nagłych i traumatycznych wydarzeń. Czasem jednak zmiana stylu życia, pracy czy przeprowadzka mogą stać się zapalnikiem problemów ze zdrowiem psychicznym.

Tak było w przypadku Pawła, który początek swojej depresji widzi w momencie zakończenia pracy na
statku pasażerskim, gdzie życie toczyło się zupełnie innym rytmem. Rejsy, zwiedzanie świata, ciągły kontakt z ludźmi dawały pozytywnego kopa. Zmiana trybu życia, spadek adrenaliny wywołały pierwsze stany depresyjne. Po zejściu na ląd Paweł wpadł w dobrze znaną wielu Polakom rutynę "praca- dom- praca".

"Zamknąłem się w domu, nie chciałem z nikim rozmawiać, nie chciałem nikogo widzieć. Próbowałem ratować się alkoholem, co jak wiadomo, nie przynosi dobrych skutków". Próby opanowania pogłębiającej się depresji sprowadziły Pawła do Edynburga, gdzie przyjechał na zaproszenie kolegi z rejsów.

Zamiast zaspokojenia tęsknoty za przygodami życia na statku, nastąpiło niestety pogłębienie poczucia osamotnienia. Na emigracji depresja pogorszyła się do tego stopnia, że Paweł przestał o siebie dbać, zaczął bać się ludzi, wstydzić siebie, a ostatecznie otarł się o bezdomność.

"Faceci się wstydzą. Cała ta otoczka silnego mężczyzny pokazuje, że on zawsze wszystko załatwi, rozwiąże. U takiego faceta nie mają prawa pojawić się takie problemy" - opowiada Paweł. (Fot. Feniks)

Okres pandemii, który odbił swoje piętno na wielu aspektach naszego życia, dla Pawła był przełomem. Znane nam z okresów lockdownów doświadczenie zupełnej samotności spowodowało zmianę w jego myśleniu i powiedział sobie: "Dość depresji, dosyć tego leżenia na dnie. Potrzebuję pomocy."

Wtedy właśnie zdecydował się wyciągnąć rękę po wsparcie, którego uzyskanie w czasie pandemii
zostało mocno ograniczone. Paweł nie poddał się jednak i rozpoczął leczenie. Dziś Paweł wie, jak ważna jest praca nad sobą i terapia.

"Gdybym wtedy wiedział to, co teraz wiem po terapii, to tamta sytuacja nie miałaby miejsca. Z drugiej strony jestem wdzięczny za to, że to przeszedłem, że to przeżyłem. Jest mi teraz o wiele łatwiej ze wszystkim. Od kiedy zacząłem poznawać siebie, kiedy poznałem chorobę i zobaczyłem jak z nią walczyć, jakość mojego życia ogromnie wzrosła. Ja też mam złe dni jak każdy, ale te wszystkie techniki, które można zastosować, poprawiają myślenie" - ocenia.

Jazda na rowerze jest dla Pawła jedną z technik radzenia sobie z depresją. Ruch na świeżym
powietrzu dostarcza endorfin, a wycieczki zapewniają nowe wrażenia i stawiają nowe wyzwania.
Obawy związane z tym, jak rodzina i znajomi zareagują na wiadomość o depresji i terapii, prysły przy
pierwszej okazji.

Podczas spotkania z rodziną w Polsce Paweł usłyszał wiele ciepłych słów o tym, jak dumni i szczęśliwi są jego bliscy, że miał odwagę walczyć o siebie. Dwa lata terapii, praca nad sobą, ale przede wszystkim przełamanie wstydu spowodowały, że dziś Paweł udziela się charytatywnie i sam pomaga innym. 

Wśród uczestników badania Feniksa na temat zdrowia psychicznego Polaków w Szkocji, ponad 65%
mężczyzn przyznało się do myśli samobójczych, a blisko 37% z nich próbowało odebrać sobie życie.
Ponadto statystyki Feniks i NHS wykazują, że polscy mężczyźni dwa razy częściej targają się na swoje życie niż Szkoci.

Gdzie Polacy w UK mogą szukać pomocy w zakresie zdrowia psychicznego? Polecamy artykuł w naszym Poradniku Polaka w UK: Depresja - gdzie szukać pomocy w Wielkiej Brytanii?

Czytaj więcej:

Lekarze w Anglii: W kraju trwa druga pandemia. Chodzi o zdrowie psychiczne

Anglia: Nowa strategia NHS w walce z kryzysem zdrowia psychicznego

Lekarze w Anglii będą przepisywać na poprawę zdrowia długie spacery i jazdy na rowerze

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama