Zatrzymany pod zarzutem terroryzmu był więźniem Guantanamo
1
Wśród czterech osób zatrzymanych wczoraj w Wielkiej Brytanii pod zarzutem przestępstw związanych z terroryzmem jest Brytyjczyk pochodzenia pakistańskiego, Moazzam Begg. Był on więźniem amerykańskiej bazy wojskowej Guantanamo na Kubie.
Reklama
Reklama
Aresztowany w Birmingham 45-letni Begg został zwolniony z Guantanamo w styczniu 2005 roku - po dwóch latach bez postawienia mu zarzutów. Mężczyznę zatrzymano w Pakistanie w lutym 2002 roku pod zarzutem członkostwa w Al-Kaidzie. Następnie przewieziono go do ośrodka zatrzymań w bazie Bagram w Afganistanie, a następnie na Kubę.
Po wyjściu na wolność Begg utworzył muzułmańską organizację praw człowieka pod nazwą "Więzieni w klatkach" (Cageprisoners), lobbującą na rzecz osób przetrzymywanych w Guantanamo. Często pojawia się też w mediach na Wyspach. Twierdzi on, że nie prowadzi żadnej działalności terrorystycznej, a brytyjskie władze unieważniły mu w ubiegłym roku paszport w odwecie za jego zaangażowanie w sprawy więźniów amerykańskiej bazy na Kubie.
Inni zatrzymani wczoraj na terenie Wielkiej Brytanii to 44-letnia kobieta i jej 20-letni syn, a także 36-latek. Policja podkreśliła, że grupa działała w porozumieniu. "Przygotowywali plan działań o charakterze wywiadowczym. Na razie nie było zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego" - oświadczył przedstawiciel brytyjskiej policji Shaun Edwards.
Grupa miała przygotowywać się do przeprowadzenia akcji terrorystycznej poza granicami Wielkiej Brytanii, najprawdopodobniej w Syrii. Beggs jest też podejrzewany o udział w obozie szkoleniowym dla terrorystów. Zatrzymani zostali przesłuchani przez policję, a ich domy przeszukano.
Brytyjska policja aresztowała od początku roku już 16 osób związanych z terroryzmem na terenie Syrii. W ubiegłym roku zatrzymano 24 osoby.
Po wyjściu na wolność Begg utworzył muzułmańską organizację praw człowieka pod nazwą "Więzieni w klatkach" (Cageprisoners), lobbującą na rzecz osób przetrzymywanych w Guantanamo. Często pojawia się też w mediach na Wyspach. Twierdzi on, że nie prowadzi żadnej działalności terrorystycznej, a brytyjskie władze unieważniły mu w ubiegłym roku paszport w odwecie za jego zaangażowanie w sprawy więźniów amerykańskiej bazy na Kubie.
Inni zatrzymani wczoraj na terenie Wielkiej Brytanii to 44-letnia kobieta i jej 20-letni syn, a także 36-latek. Policja podkreśliła, że grupa działała w porozumieniu. "Przygotowywali plan działań o charakterze wywiadowczym. Na razie nie było zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego" - oświadczył przedstawiciel brytyjskiej policji Shaun Edwards.
Grupa miała przygotowywać się do przeprowadzenia akcji terrorystycznej poza granicami Wielkiej Brytanii, najprawdopodobniej w Syrii. Beggs jest też podejrzewany o udział w obozie szkoleniowym dla terrorystów. Zatrzymani zostali przesłuchani przez policję, a ich domy przeszukano.
Brytyjska policja aresztowała od początku roku już 16 osób związanych z terroryzmem na terenie Syrii. W ubiegłym roku zatrzymano 24 osoby.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama