Wzrośnie stawka minimalna na Wyspach
Obecnie kwota ta wynosi 6,50 funtów/h i ma wzrosnąć o 3 procent, czyli 20 pensów.
Zapowiadane podniesienie płacy minimalnej ma nastąpić w październiku tego roku i jest wynikiem nacisków premiera, by przedsiębiorstwa zapewniły swoim pracownikom lepsze wynagrodzenia za wykonywaną pracę.
Polepszeniu ma ulec także sytuacja osób znajdujących się na praktykach czy stażach – zgodnie z obietnicami Davida Camerona ich wynagrodzenie ma wzrosnąć o jedną piątą.
Wzrośnie ponadto stawka godzinowa dla pracującej młodzieży – 18-20 latkowie mogą spodziewać się minimalnego wynagrodzenia na poziomie 5,30 funtów za godzinę (wzrost o 3 procent), a 16-17 latkowie 3,87 funtów/h (wzrost o 2 procent).
“Celem naszego długoterminowego planu gospodarczego jest jedno: wynagrodzić ciężko pracujących ludzi. Wzrost wynagrodzeń jest zapowiedzią tych działań, mówi podatnikom, że rząd jest po ich stronie” - stwierdził przewodniczący Partii Konserwatywnej.
Torysi zastanawiają się także nad wprowadzeniem ulg podatkowych dla firm, które oferują swoim pracownikom wynagrodzenie powyżej ustalonej stawki minimalnej. Ma to zachęcić brytyjskich przedsiębiorców do ustalania wyższych płac.
Lider opozycyjnej Partii Pracy Ed Miliband obiecał z kolei podniesienie minimalnego wynagrodzenia do 8 funtów za godzinę w 2019 roku.
Liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy zarabiają najniższą krajową stawkę, wzrosła dwukrotnie na przestrzeni ostatnich 15 lat i dotyczy obecnie 1 na 20 pracowników.
Stawka minimalna różni się jednak od tzw. Living Wage, czyli otrzymywanego wynagrodzenia, które w zamyśle ma pozwolić osobie pracującej w Wielkiej Brytanii na godne życie.
Podczas gdy pierwsza z nich wynosi obecnie wspomniane 6,50/h, to Living Wage dla całej Wielkiej Brytanii wynosi 7, 85 funta za godzinę, a w Londynie - ze względu na znacznie wyższe koszty utrzymania - 9,15 funtów.