Wzrosną opłaty lotniskowe w UK. Linie lotnicze ostrzegają pasażerów
Opłata lotniskowa wzrośnie z 47 do 64 GBP za każdy lot. Oznacza to wzrost o ok. 43p w przeliczeniu na jednego pasażera. To jednak nie wysokość podwyżek wywołała falę krytyki, a fakt, iż - zdaniem linii lotniczych - "trudno je uzasadnić, biorąc pod uwagę liczne zakłócenia w obsłudze".
Tim Alderslade, szef organizacji Airlines UK, która zrzesza wszystkie linie lotnicze przekazał, że "podwyżka opłat lotniskowych to cios dla pasażerów nękanych problemami". Przywołał m.in. sierpniową awarię, na skutek której tysiące pasażerów utknęło poza granicami kraju i zostało pozostawionych samym sobie.
UK’s aviation regulator gives go-ahead to raise air traffic control charges https://t.co/hUlHyuHOYL
— Guardian news (@guardiannews) October 26, 2023
Grupa reprezentująca takie firmy jak British Airways, EasyJet, Jet2, Ryanair, Virgin Atlantic czy Tui stwierdziła, że pasażerowie - po podwyżkach - przekażą National Air Traffic Services "wiele milionów funtów".
"Potrzebujemy niezależnego przeglądu NATS, aby lepiej chronić pasażerów. Chcemy też upewnić się, że linie lotnicze nie będą zmuszane do występowania w roli ubezpieczyciela ostatniej instancji i nie będą ponosić wielomilionowych kosztów awarii, które nie wynikają z ich winy" - dodał.
W czasie sierpniowej krachu IT, linie lotnicze poniosły ogromne koszty, aby opłacić zakwaterowanie i alternatywne środki podróży dla swoich klientów. Niektórzy przewoźnicy - w tym Ryanair - wezwał właśnie organ NATS do pokrycia tych kosztów.
National Air Traffic Services przeprosiło za problemy. Zapowiedziano "wdrożenie środków, aby upewnić się, że problem już nigdy nie wystąpi". Odmówiono jednocześnie przekazania jakiegokolwiek odszkodowania liniom lotniczym.
Zgodę na podwyższenie opłat lotniskowych wydał regulator rynku lotniczego Civil Aviation Authority (CAA). Wskazano jednak, że zezwolenie to jest odrębne od toczącego się właśnie śledztwa, którego celem jest dokładne zbadanie okoliczności sierpniowej awarii.
Czytaj więcej:
Awaria systemu kontroli ruchu lotniczego w UK wywołana "niezwykle rzadkimi okolicznościami"
Widmo kolejnych odwołań lotów na lotnisku Gatwick
Ryanair sprzeciwia się wprowadzeniu minimalnej ceny lotów
Szef Ryanaira o kontroli ruchu lotniczego w UK: "Najgorsza w Europie"
Szef Ryanaira broni wysokich opłat za odprawę na lotnisku
Kazda biurokratyczna hydra w tym kraju jest niewydolna i zwala zawsze wine na trudnosci obiektywne
w kraju patologii i g...a wszystko wzrasta
Ja i tak istatni raz kupuje bilet w jedną stronę i zostawiam to uk z moimi długami! To państwo zadłużyło mnie na 20 tys £ banda oszustów! Niech sobie w kominku napalą moimi mandatami i wyrokami! Ja lecę do mojej ojczyzny zacząć od nowa bo jestem gołodupiec z pod Lublina a nie Londyna! Uk zad jest jak kleszcz !nowy Ja i nowy zad w pl to jest moja okazja na skok na 1 st w piramidzie! Lecę bo chce i lecę bo życie jest źle.myslowitz
Docelowo latać mają tylko zamożni i wpływowi. Reszta, raz na kilka lat jak uciuła te parę groszy i będzie grzeczna (czytaj: zaszczepiona i posłuszna)
Dokladnie , masz racje