Włochy są w fazie "preludium do normalności"

W opublikowanym wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera" profesor Le Foche oświadczył: "Niedługo będziemy mieli tak wysoki wskaźnik zaszczepionych, że będzie można otworzyć wszystko dla wszystkich".
Przypomniał, że co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw Covid-19 przyjęło dotąd 85 procent mieszkańców kraju, co "bardzo zredukowało zakażenia i hospitalizacje".
Zapytany, czy może dojść do wznowienia fali zakażeń we Włoszech, immunolog odparł, że jeśli obecna sytuacja utrzyma się, jest to "bardzo nieprawdopodobne". Profesor ostrzegł zarazem: "Tam, gdzie panuje sceptycyzm co do szczepionki, śmiertelność jest nadal wysoka".
Jego zdaniem, otwarcie dyskotek nie stanowi zagrożenia. "Ponieważ młodzież uznała, że szczepionka równa się wolność, szczepi się, by móc normalnie żyć" - dodał.
Le Foche wyraził też przekonanie, że uniwersytety muszą wznowić w 100 proc. stacjonarne zajęcia, tak jak zapowiedziano niedawno. "Jesteśmy w fazie preludium do wolności. Uważam, że na początku stycznia będziemy mogli zobaczyć światło" - ocenił rozmówca włoskiej gazety.
Czytaj więcej:
Czwarta fala dzieli Europę. Koniec restrykcji nie dla wszystkich
Włochy: Cała rodzina w szpitalu, bo monter anten radził, by się nie szczepić
Włochy: Gwałtowna manifestacja i zamieszki antyszczepionkowców w Rzymie
Ekspert: Sytuacja epidemiczna we Włoszech być może najlepsza w Europie
Pracownicy-antyszczepionkowcy we Włoszech "dużo zapłacą za swoje poglądy"