William i Karol nie chcieli spotkać się z Trumpem
Już podczas planowania wizyty amerykańskiego prezydenta, Karol i William wyraźnie zaznaczyli, że nie chcą wziąć udziału w spotkaniu z Trumpem na zamku w Windsorze.
Również książę Filip, który w zeszłym roku wycofał się z życia publicznego, ale nadal uczestniczy w wydarzeniach, które go interesują, nie chciał spotkać się z prezydentem USA.
"Brak księcia Karola i Williama był symbolem ich dezaprobaty dla polityki amerykańskiego prezydenta" - uważa osoba z otoczenia monarchii, cytowana przez "Sunday Times".
"To bardzo niezwykłe i nietypowe, że królowa była sama. Zwykle ktoś jej towarzyszy" - dodaje źródło.
Donald Trump podczas spotkania z królową popełniał gafę za gafą. Pierwszą wpadką polityka było blisko piętnastominutowe spóźnienie na spotkanie z Elżbietą II.
Jednak największy nietakt ze strony prezydenta nastąpił podczas podziwiania straży honorowej. Donald Trump szybko wyprzedził królową i zostawił ją w tyle.