Which?: Użytkownicy usług mobilnych i internetu w UK stoją w obliczu "nieuczciwych" podwyżek cen
Firma BT twierdzi, że jej podwyżki są "jasne i przejrzyste". Natomiast firma Shell Energy Broadband poinformowała, że jej podwyżki są niższe niż u konkurencji.
Inne firmy z branży telekomunikacyjnej odmówiły jednak skomentowania danych Which?, które sugerują, że niektórzy klienci mogą płacić nawet o 35 funtów więcej za dostęp do szerokopasmowego internetu w ciągu najbliższego roku i do 27 funtów więcej za abonament telefoniczny z opcją sim-only, po tym jak ceny wzrosną w kwietniu.
Alternatywa – czyli uiszczenie opłaty za wcześniejsze zerwanie umowy – jest często znacznie droższa, bo wynosi aż do 339 funtów w przypadku niektórych klientów Vodafone.
Phone and broadband users face 'unfair' price hikes says Which? https://t.co/dFKiz6csBW
— BBC News (UK) (@BBCNews) January 30, 2024
Rocio Concha, dyrektor ds. regulacji i doradztwa w grupie konsumenckiej, oceniła, że to "oburzające", iż firmy zmuszają swoich klientów do godzenia się na duże podwyżki cen lub ponoszenia karnych opłat za odstąpienie od umowy. Dostęp do internetu jest coraz częściej postrzegany jako podstawowa usługa, podobnie jak dostawy energii elektrycznej czy gazu.
Dokonywanie zakupów, edukacja, rozrywka, utrzymywanie kontaktów towarzyskich oraz dostęp do kluczowych usług i informacji publicznych są uzależnione od dostępu do internetu, co skłoniło organizację Which? do przeprowadzenia kampanii na rzecz bardziej przejrzystych i sprawiedliwych stawek dla klientów usług telekomunikacyjnych.
Wiosną ubiegłego roku wielu klientów korzystających z usług dostępu do internetu i usług mobilnych było zszokowanych gwałtownymi podwyżkami cen.
Działo się tak, ponieważ w 2022 r. koszty utrzymania gwałtownie wzrosły, a operatorzy usług telekomunikacyjnych wyliczają obecnie podwyżki rachunków na podstawie wskaźnika inflacji - przy użyciu albo wskaźnika CPI, albo zazwyczaj wyższego wskaźnika RPI - a następnie doliczają dodatkowe 3,9% lub zbliżoną wartość.
Our latest research shows that many broadband and mobile customers are trapped in a lose-lose situation where they will be forced to either accept a hefty price increase this spring - or pay an exorbitant fee to exit their contract. https://t.co/2nOz0ShqZ2
— Which? (@WhichUK) January 30, 2024
W następstwie podwyżek w ubiegłym roku organ regulacyjny Ofcom sporządził raport, w którym stwierdził, że ten sposób naliczania podwyżek rachunków w trakcie trwania umowy wyrządził "znaczną szkodę konsumentom", ponieważ był mniej przejrzysty i utrudniał znalezienie najkorzystniejszej oferty.
Ofcom prowadzi obecnie konsultacje w sprawie nowych przepisów, które prawdopodobnie wejdą w życie jeszcze w tym roku, a które będą wymagać od firm wykazywania przyszłych podwyżek rachunków "w funtach i pensach", a nie w postaci formuły opartej na inflacji.
Which? twierdzi, że dostawcy usług mobilnych i internetu, którzy od kwietnia podnoszą ceny zgodnie ze starym systemem, lub którzy wiążą nowych klientów umowami na 12 lub 24 miesiące przy użyciu starych metod, cynicznie zarabiają przed wejściem zmiany przepisów.
Przykładowo, według obliczeń Which? klienci sieci komórkowej EE muszą liczyć się z podwyżką cen od kwietnia tego roku o 24,84 GBP. Jednak zerwanie umowy wiązałaby się z opłatą w wysokości 289,64 GBP. Inne firmy stawiają swoich klientów w podobnej "pułapce" - podkreśla Which?.
Ofcom oczekuje, że nowe przepisy wejdą w życie jesienią.
Czytaj więcej:
Raport: Europa pozostaje w tyle w rozwoju i wykorzystaniu sieci 5G
Mieszkańcy UK przygotowują się na falę podwyżek rachunków za telefon i internet
Najwięksi operatorzy usług mobilnych w UK stoją w obliczu zapłaty odszkodowań na kwotę 3 mld GBP
Firmy telekomunikacyjne w UK szykują podwyżki. Jakie prawa mają klienci i jak o nie walczyć?