"W Wielkiej Brytanii największe zagrożenie terrorystyczne od zamachów w 2001 r."
Szef MI5 ocenił, że Wielka Brytania staje naprzeciw największego zagrożenia terrorystycznego od 11 września 2001 roku, czyli od zamachów na World Trade Center w Stanach Zjednoczonych.
"Jest to zagrożenie, które wciąż wzrasta, na co wpływ ma sytuacja w Syrii, odbijająca się na naszym bezpieczeństwie" - dodał Parker. Zwrócił uwagę, że brytyjskie służby muszą nadążyć za rozwojem technologicznym środków wykorzystywanych przez terrorystów. Ocenił jednak, że jest to trudne zadanie, ponieważ zamachowcy korzystają z najnowocześniejszych technologii podczas planowania ataków i stosują je do ukrywania swych zamiarów przed władzami i służbami.
"Jeżeli chcemy znaleźć i powstrzymać ludzi, którzy planują nas skrzywdzić, MI5 i inne służby muszą mieć możliwość poruszania się w internecie i odnajdywania w ten sposób dróg komunikowania się terrorystów" - podkreślił szef MI5. "Musimy móc korzystać z zestawów danych, dzięki którym połączymy wszystkie tropy i będziemy mogli odnaleźć i powstrzymać grożących nam terrorystów, zanim zrealizują swoje plany" - podsumował Parker.
Rząd brytyjskiego premiera Davida Camerona planuje później w tym roku wprowadzić nowe prawo, które zwiększy zakres kompetencji służb i policji w walce z terroryzmem. Jednak agencja Reutera zwraca uwagę, że planom tym sprzeciwiają się organizacje broniące praw obywatelskich; ich zdaniem propozycje Londynu naruszają wolności obywateli.
W sierpniu br. w Wielkiej Brytanii podniesiono poziom zagrożenia terrorystycznego na "poważny" - co oznacza, że prawdopodobieństwo zamachu jest wysokie. Londyn podjął tę decyzję w związku ze wzrostem zagrożenia ze strony dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS). Wielu obywateli brytyjskich wyjechało do Syrii i Iraku, aby walczyć w szeregach islamistów.