W Wiśle wystąpi 12 Polaków, w tym czwórka z kadry A
Oprócz czterech podopiecznych Łukasza Kruczka w zawodach wystartują także Bartłomiej Kłusek, Stefan Hula, Krzysztof Miętus oraz Krzysztof Biegun z zespołu B, dwaj reprezentacyjni juniorzy Krzysztof Leja i Adam Ruda oraz Andrzej Zapotoczny i Stanisław Biela. Trener kadry B Maciej Maciusiak zastrzegł, że w składzie zespołu możliwe są minimalne zmiany.
Wiceprezes PZN Andrzej Wąsowicz zapowiedział, że zawody PK są ostatnim sprawdzianem skoczni przed zaplanowanym na 15 stycznia Pucharem Świata. Obiekt jest już praktycznie gotowy. "W przeciwieństwie do ubiegłego roku tym razem nie mamy kłopotów ze śniegiem. Wręcz przeciwnie - musimy go wywozić. Wczoraj pojawili się deptacze, którzy wyrównali zeskok. Trwa wycinanie torów najazdowych" - podkreślił.
Jako pierwsi w Beskidy przyjechali Rosjanie. "Od dwóch dni trenują w Szczyrku, a jutro przed południem prawdopodobnie będą skakali w Wiśle Malince" - oznajmił Wąsowicz. Pozostałe ekipy dotrą jeszcze dzisiaj. Jak na razie zgłosiło się ich 14.
Indywidualne konkursy PK zostaną rozegrane w Wiśle Malince w sobotę (13:00 czasu GMT) i niedzielę (10:00 czasu GMT). Skoczkowie w tym cyklu mają za sobą pięć startów. Liderem jest Norweg Johann Andre Forfang z dorobkiem 260 pkt. Najwyżej sklasyfikowany Polak - Bartłomiej Kłusek jest 11. ze 130 pkt.