W Londynie "działa" co najmniej 25 dużych gangów
"Grupy przestępcze destabilizują społeczności i mają związek z atakami i strzelaninami, które miały miejsce w niektórych dzielnicach Londynu” - twierdzi Mick Gallagher z Metropolitan Police.
Jego najbardziej niepokojące komentarze dotyczą ciągłego zagrożenia ze strony grup zorganizowanej przestępczości w Londynie. "Jeśli mówimy o gangach ulicznych, liczba ta sięga setek, ale jeśli mówimy o organizacjach działających na skalę międzynarodową, które mają w Londynie swój ślad, mamy na myśli kilkoro poważnych graczy” - oświadczył Gallagher.
Detektyw zdradził, że informatorzy odgrywają kluczową rolę w doprowadzeniu przestępców przed wymiar sprawiedliwości. Nowe technologie wpływają bowiem na coraz lepszą komunikację między członkami gangów.
"Jestem pełen uznania dla londyńczyków, którzy pomagają na co dzień. Bezwzględnie polegamy na informacjach od nich i skrzętnie je sprawdzamy" - podkreślił oficer Metropolitan Police.
Wysiłki policji zmierzające do zwalczania przestępczości zorganizowanej są bezwzględne z powodu szkód, jakie spowodowały.
Policja zaapelowała do londyńczyków o dalsze przekazywanie informacji o działalności gangów w mieście.