W Holandii nadrobienie opóźnień w operacjach "zajmie dwa lata"
Kilka dni temu minister zdrowia Tamara van Ark poinformowała w liście skierowanym do parlamentarzystów, że ze względu na obciążenie szpitali, które jest konsekwencją trwającej już drugi rok pandemii, przełożono 140 tys. planowych operacji.
Van Ark zakłada, że opóźnienia zostaną nadrobione jeszcze w tym roku. Minister zwróciła przy tym uwagę na fakt, że niektóre zabiegi mogą być wykonywane w innych szpitalach niż pierwotnie planowano.
"Ktoś, kto czeka na operację kolana w Zelandii, może być operowany w Groningen czy Utrechcie" - przekonywała w ubiegłym tygodniu Van Ark w dzienniku NOS Radio 1.
Holenderskie Stowarzyszenie Anestezjologii oceniło dzisiaj, że oczekiwania minister zdrowia odnośnie nadrobienia opóźnień są "nierealistyczne", a usuwanie zaległości potrwa co najmniej dwa lata.
Czytaj więcej:
USA: Mimo pandemii odbywa się leczenie polskich dzieci
Wielkiej Brytanii grozi "tsunami" odwołanych operacji
UK: Rekordowo długie kolejki na zabiegi z powodu przeciążenia szpitali
Rosną obawy o odwołane zabiegi. Do kwietnia ma być jeszcze gorzej
Gigantyczne opóźnienia zabiegów w NHS. Eksperci apelują do rządu