Uwaga na upały na Wyspach! Wydano ostrzeżenie 3. stopnia
"Burszynowy alert - lub inaczej ostrzeżenie na poziomie trzecim - pojawia się, gdy temperatura przez co najmniej dwa kolejne dni nie spada poniżej 30 st. w ciągu dnia i 15 st. w nocy" - informuje rzecznik Met Office, cytowany przez "Metro".
Zgodnie z przyjętą definicją, taki alert zakłada "wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, mogących spowodować bardzo duże szkody, a nawet zagrożenie życia".
"Sucha i słoneczna pogoda będzie dominować przez siedem dni niemal w całym kraju; z wyjątkiem północnej Anglii. W godzinach popołudniowych i wieczornych możliwe są krótkotrwałe, ale bardzo intensywne opady deszczu, a także burze" - ostrzega Alex Burkill z Met Office.
Będzie ciepło lub gorąco, przy czym bardzo wysokie temperatury zostaną odnotowane głównie na wschodzie.
W środę słupki rtęci w południowej Anglii mogą pokazać nawet 34 st., łamiąc tym samym rekord 33 kresek, odnotowany 28 czerwca w Porthmadog w Północnej Walii. Temperatury powyżej 32 st. C mają potrwać do piątku.
Podczas obecnej fali upałów temperatura w Wielkiej Brytanii była do tej pory o około 10 st. wyższa niż średnia dla tej pory roku. Zamiast "normalnych" 23 lipcowych stopni w Londynie, temperatury w stolicy również mogą wzrosnąć do 34 kresek.
Szkocja, gdzie średnia to 17 st., może cieszyć się wartościami na poziomie 25 st. Z kolei temperatura w Walii może podskoczyć do 27 st., a nie jak dotyczczas - 19. Mieszkańcy Irlandii Północnej - zamiast 18,5 st. - mogą wygrzewać się w 24 st. Celsjusza.
NHS przypomina, że aby bezpiecznie przetrwać upały, należy ograniczyć przebywanie w pełnym słońcu (przede wszystkim między godziną 11:00 a 15:00), pić dużo niegazowanej wody, nie wychodzić - jeśli nie ma takiej potrzeby - z domu oraz unikać wysiłku fizycznego i picia alkoholu, który odwadnia organizm. Należy też pamiętać o noszeniu nakrycia głowy.
"Jeśli znasz np. starszą osobę, dla której upały są szczególnie niebezpieczne, upewnij się, że taka osoba będzie wiedziała jak się zachować" - apelują lekarze.