Urząd ds. rynku i konkurencji: Ceny paliw na Wyspach "spadają zbyt wolno"
Organ CMA zapowiedział, że uważnie sprawdzi, co przyniosło zyski detalistom na rynku paliw w ostatnim okresie. Przedmiotem szczególnej analizy ma być tempo, w jakim stacje paliw regulowały swoje ceny w oparciu o sytuację na rynku hurtowym.
CMA przekazało, że znalazło już dowody na zjawisko "rocket and feather", gdy ceny rosną bardzo szybko, ale spadają już w wolniejszym tempie. Wcześniej o tej praktyce informowała grupa motoryzacyjna RAC.
Okresem, gdy stacje paliw miały duże pole do manipulacji, był w szczególności marzec i kwiecień br. Organizacja RAC przekazała jednak, że "istnieją wyraźne dowody, iż cenami manipulowano również w 2018 i 2019 roku".
"Kiedy widzimy, że ceny hurtowe spadają od kilku dobrych tygodni, kierowcy powinni oczekiwać dokładnie tego samego na stacjach. Niestety, nie zawsze ma to miejsce" - wyjaśnił rzecznik RAC ds. paliw, Simon Williams.
Dodał, że "ceny hurtowe obecnie spadają w rekordowo szybkim tempie, ale nie ma to żadnego odzwierciedlenia na stacjach". "Tym samym kierowcy wydadzą więcej za swój czas spędzony na drodze tuż przed świętami" - podkreślił ekspert.
Jednocześnie specjalista przytoczył konkretne dane z rynku. "Cena hurtowa oleju napędowego tylko od października spadła o 33p. W tym samym czasie stacje obniżyły cenę o 8p. Cena hurtowa benzyny spadła o 21p ze 130p do 109p. Tymczasem na stacjach cenę obniżono o 8p" - przekazał.
Czytaj więcej:
Grupa RAC: Stacje benzynowe w UK sprzedają za drogie paliwo
W UK będzie ok. 100 nowych koncesji na wydobycie ropy i gazu na Morzu Północnym
Minister biznesu sugeruje, że będzie podatek od zysków firm naftowo-gazowych