Ukraińska armia: Rosyjscy dowódcy za łapówki odsyłają żołnierzy na tyły
"Jeśli żołnierz nie chce być na pierwszej linii frontu, to powinien zapłacić i będzie odwieziony na tyły. Taki wojenny biznes jest najbardziej rozpowszechniony na najbardziej zapalnych odcinkach frontu, gdzie oddziały armii rosyjskiej ponoszą straty" - oświadczyło Centrum.
Na przykład w rejonie Bachmutu, w obwodzie donieckim, "za taką usługę oficerowie rosyjscy chcą 5 tys. rubli za dobę" pobytu na tyłach (równowartość prawie 400 złotych) - głosi komentarz Centrum Komunikacji Strategicznej w serwisie Telegram.
Czytaj więcej:
"Guardian": Ośmiu Rosjan uciekło przed mobilizacją na jachcie do Korei Południowej
BBC: Pierwsze potwierdzone śmierci zmobilizowanych Rosjan wysłanych na front bez przeszkolenia
Putin zawiesza mobilizację. Korupcja i słaba logistyka osłabiają rosyjskie wojska
Ukraina: Kijów zaatakowany przez wojska rosyjskie przy użyciu irańskich dronów
Ukraina: Rosyjskie ostrzały obiektów energetycznych w Kijowie, Dnieprze i Żytomierzu