USA: Pięć osób zginęło w pożarze wieżowca z imigrantami
John Fruetel, szef straży pożarnej w Minneapolis, mieście położonym na północy USA w stanie Minnesota, poinformował, że pożar wybuchł nad ranem na 14. piętrze budynku, w którym są mieszkania komunalne. Strażacy przypuszczają, że ogień najprawdopodobniej został wzniecony przypadkowo.
Budynek znajduje się na osiedlu Cedar High Apartments, w części miasta nazywanej "Little Mogadishu" (Małe Mogadiszu), ponieważ mieszka tam wielu Somalijczyków. Przeważnie są to osoby w starszym wieku lub samotne.
Ugh. Your heart just breaks as you arrive at this #Mpls high rise apartment in Cedar-Riverside and see the fire scarred tower. 5 dead on that 14th floor. Updates throughout the day on @FOX9 pic.twitter.com/ebgDmCjLKS
— Paul Blume (@PaulBlume_FOX9) 27 November 2019
Fruetel wskazał, że akcję ratowniczą i gaśniczą utrudniał silny wiatr podsycający pożar i wysokość budynku, który liczy 25 pięter. W pomieszczeniach mieszkalnych panowała bardzo wysoka temperatura.
"Nie mogę po prostu wyrazić, jak trudne warunki mieli strażacy. Temperatura była bliska tej, jaka panuje w piecu hutniczym" - przekazał Fruetel.
Dodał, że tylko szczęśliwy zbieg okoliczności i błyskawiczna akcja strażaków zapobiegły znacznie większej liczbie ofiar.
Czytaj więcej:
Pożar Grenfell Tower: Negatywna ocena pracy straży pożarnej