USA: Bogatsi szczepią się przed biednymi. Covid-19 odsłania skalę nierówności
Portal przytoczył przykład zamożnego miasta w Connecticut, Woodbridge, którego mieszkańcy zarabiają średnio prawie 139 tys. dolarów rocznie. Zaszczepiono tam do 4 lutego 19,3 proc. ludności. Dla odmiany w sąsiedniej Ansonii, której populacja jest o połowę większa niż w Woodbridge, zaś średni zarobek per capita wynosi 46 tys. dolarów, zastrzyk przyjęło 7,1 porc. mieszkańców.
"W Connecticut dysproporcje w szczepieniu pomiędzy najbiedniejszymi a najbogatszymi społecznościami są szczególnie rażące. Różnią się o nawet 65 proc. Kalifornia, Floryda, New Jersey i Missisipi również zaszczepiły znacznie więcej osób w 10 proc. najbogatszych hrabstw w stosunku do reszty" - zwrócono uwagę. Przykładowo, w stolicy w Waszyngtonie, liczba szczepień w dwóch najbogatszych okręgach była dwa razy wyższa niż w dwóch najbiedniejszych.
Jak zauważa Stat, dane te potwierdzają anegdoty, że bogaci zaszczepią się przed biednymi. "Widzimy, że osoby uprzywilejowane mają dostęp do szczepionek i wypierają tych, którzy są na niższym poziomie życia" - przekazała Tekisha Dwan Everette, dyrektor wykonawcza Health Equity Solutions w Connecticut, zarazem członkini doradczej grupy zadaniowej gubernatora Covid-19 w tym stanie.
Analiza pokazała także, że niektóre stany zdają się przeprowadzać dystrybucję szczepionek w bardziej sprawiedliwy sposób niż inne. Największe nierówności majątkowe są w Teksasie, Tennessee, Nowym Meksyku, Pensylwanii i Illinois, nie wykazano tam zarazem widocznych dysproporcji w liczbach szczepionek przydzielonych do poszczególnych hrabstw. Nie udało się jednak zanalizować sytuacji w Georgii, Luizjanie czy Massachusetts, ponieważ stany te nie udostępniają publicznie statystyk szczepień przeciwko Covid-19.
"Nierówności były zauważalne już od samego początku pandemii, a jednak zamiast wyciągać wnioski i uczyć się na błędach, odtwarzamy mechanizmy uprzywilejowania" - oceniła Everett.
Czytaj więcej:
USA: Wkrótce możliwe zatwierdzenie szczepionki Johnson&Johnson
Ekspert WHO: Nie polegajcie za mocno na danych wywiadu USA ws. wirusa
Włochy: Zaszczepieni Amerykanie planują wakacje na Sycylii