UK: Wyjazdy świąteczne wciąż się odbywają pomimo utrudnień

Restrykcje związane z pandemią sprawiły, że wiele osób odwołało swoje plany świąteczne w ubiegłym roku. W tym roku nie zostały wprowadzone ograniczenia co do możliwości spotkań, jednak ludzie są zachęcani do zachowania ostrożności, szczególnie wobec osób najbardziej zagrożonych.

Większość osób planujących wyjazdy w tym roku zamierza przemieszczać się samochodami, a tylko jedna osoba na 10 skorzysta z transportu publicznego - wynika z badań przeprowadzonych przez instytut badawczy Transport Focus.

Z badań przeprowadzonych przez firmę RAC wynika, że dzisiaj na brytyjskich drogach odbędzie się około 4,1 miliona przejazdów osób wyjeżdżających poza miejsce zamieszkania lub na jednodniowe wycieczki, a w Wigilię liczba ta wzrośnie do 5,3 miliona. Jednak ruch jest zdecydowanie mniejszy niż zwykle, częściowo dlatego, że więcej ludzi pracuje w domu.

Z kolei stowarzyszenie motoryzacyjne AA przewiduje, że czwartek i piątek będą najbardziej ruchliwymi dniami na drogach. Na autostradach M25, M1, M6, M27, M60 i M62 mogą wystąpić zatory.

Choć obecnie zainteresowanie podróżami kolejowymi kształtuje się na poziomie około 50 proc. poziomu sprzed pandemii, to jednak wielu ludzi wybiera pociągi jako środek transportu, aby dotrzeć do bliskich na święta. Jednak linie kolejowe Avanti West Coast, CrossCountry, LNER, Scotrail i West Midlands Railway poinformowały o odwołanych połączeniach z powodu braków kadrowych.

Ponadto w najbliższych dniach na wielu trasach kolejowych prowadzonych będzie około 370 prac konserwacyjnych, które również spowodują zakłócenia w świadczeniu usług. CrossCountry poinformował, że zamierza anulować znaczną część połączeń w Wigilię i Sylwestra w związku ze sporem dotyczącym obowiązków pracowników ochrony kolei. Rail Delivery Group wezwała wszystkich pasażerów do sprawdzania aktualnych informacji o kursach przed podróżą.

Liczba osób wyjeżdżających za granicę jest wyższa niż w zeszłym roku, ale pozostaje niższa od poziomów sprzed pandemii.

Lotnisko Gatwick poinformowało, że spodziewa się obsłużyć prawie 750 000 pasażerów od 18 do 31 grudnia. To prawie siedem razy więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, ale mniej niż połowa tego, co było przed kryzysem.

Eurostar i Brittany Ferries poinformowały, że odnotowały wzrost liczby odwołanych połączeń po tym, jak Francja ogłosiła zakaz przyjazdów z Wielkiej Brytanii w celach turystycznych i biznesowych w zeszłym tygodniu.